Jak informuje rosyjska „Nowaja Gazieta”, na terytorium Rosji zablokowano społecznościowy portal Facebook oraz strony brytyjskiego nadawcy publicznego BBC i portalu informacyjnego Meduza.

Tak wskazują dane informatyczne, nie ma na razie oficjalnej decyzji reżimu.

Przyjaciele. Wygląda na to, że witryna Meduzy jest zablokowana w Rosji. Ściskamy was. Te czasy przeminą. Kontynuujemy pracę

— potwierdza kanał Meduza Telegram.

To kolejne uderzenie w i tak już wcześniej wątły obieg wolnej informacji w kraju Putina, ostateczna rozprawa z wszelkim niezależnym słowem. Wcześniej zamknięto rozgłośnię Echo Moskwy, która nieprzerwanie od upadku komunizmu była medium bardziej niezależnym. Zakończył też pracę (tymczasowo - podkreśla redakcja) zespół telewizji internetowej Dożd.

W jaki sposób ograniczenie dostępu do wolnego słowa wpływa na Rosjan, widać na poniższym filmie. Konfrontowani ze zdjęciami ofiar krwawego najazdu na Ukrainę nie przyjmują tego do wiadomości, usprawiedliwiają absurdalnymi argumentami, mówią o rzekomym zagrożeniu ze strony Ukrainy.

gim