Gość ECS odniósł się także do zbliżających się wyborów samorządowych.
To będą wybory, które przesądzą, czy Polska będzie państwem demokratycznym, czy autorytarnym. Stawka będzie tak wysoka, że trzeba odłożyć na bok partykularyzmy i kalkulacje, czy dana partie dostanie kilka mandatów więcej
— powiedział Michnik.
Oni się sami przekonają, że ich okłamano. Oni się zorientują, że PiS to obciach. Z niektórymi z nich nie warto dyskutować, bo nie da się wytłumaczyć Waszczykowskiemu, że nie było zamachu smoleńskiego. Łatwiej psa nauczyć mówić po angielsku. Ale w wieloma trzeba rozmawiać pamiętając, że po drugiej stronie jest ktoś, kto niekoniecznie ma złą wolę. Ktoś, kto ma złą diagnozę, ale chce być w porządku wobec siebie
— atakował redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”.
Nie zabrakło założeń taktycznych…
Ja sobie wyobrażam, że w pewnej sytuacji takim organizatorem mógłby być KOD, w innej może Lech Wałęsa. Nie wiem, czy to jest możliwe, ale to jest konieczne. A jeśli nie, to skończy się jak w demokracji rosyjskiej. Bo jeśli nie, to PO będzie zastanawiała się jak dokopać Nowoczesnej i odwrotnie. Jedyna rada, żeby odsunąć PiS, to najpierw się zorganizować do wyborów samorządowych. Oczywiście to nie jest rozwiązanie idealne, ale innego nie ma. Nie twierdzę, że za Platformy było idealnie, bo nie było, ale żyliśmy w normalnym kraju. A teraz normalnie nie jest. Jeśli opozycja będzie rozczłonkowana to oni odbiją miasta
— wróżył publicysta.
Dla mnie bycie „antypisem” wystarczy, tak jak mi wystarczało być antyfaszystą czy antykomunistą. Oczywiście PO popełniała błędy, ale jak porównamy, co ci Misiewicze zrobili, to była to bułka z masłem. Odwracaniem kota ogonem jest mówienie, że to Platforma jest winna, bo rządziła
— podkreślił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Gość ECS odniósł się także do zbliżających się wyborów samorządowych.
To będą wybory, które przesądzą, czy Polska będzie państwem demokratycznym, czy autorytarnym. Stawka będzie tak wysoka, że trzeba odłożyć na bok partykularyzmy i kalkulacje, czy dana partie dostanie kilka mandatów więcej
— powiedział Michnik.
Oni się sami przekonają, że ich okłamano. Oni się zorientują, że PiS to obciach. Z niektórymi z nich nie warto dyskutować, bo nie da się wytłumaczyć Waszczykowskiemu, że nie było zamachu smoleńskiego. Łatwiej psa nauczyć mówić po angielsku. Ale w wieloma trzeba rozmawiać pamiętając, że po drugiej stronie jest ktoś, kto niekoniecznie ma złą wolę. Ktoś, kto ma złą diagnozę, ale chce być w porządku wobec siebie
— atakował redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”.
Nie zabrakło założeń taktycznych…
Ja sobie wyobrażam, że w pewnej sytuacji takim organizatorem mógłby być KOD, w innej może Lech Wałęsa. Nie wiem, czy to jest możliwe, ale to jest konieczne. A jeśli nie, to skończy się jak w demokracji rosyjskiej. Bo jeśli nie, to PO będzie zastanawiała się jak dokopać Nowoczesnej i odwrotnie. Jedyna rada, żeby odsunąć PiS, to najpierw się zorganizować do wyborów samorządowych. Oczywiście to nie jest rozwiązanie idealne, ale innego nie ma. Nie twierdzę, że za Platformy było idealnie, bo nie było, ale żyliśmy w normalnym kraju. A teraz normalnie nie jest. Jeśli opozycja będzie rozczłonkowana to oni odbiją miasta
— wróżył publicysta.
Dla mnie bycie „antypisem” wystarczy, tak jak mi wystarczało być antyfaszystą czy antykomunistą. Oczywiście PO popełniała błędy, ale jak porównamy, co ci Misiewicze zrobili, to była to bułka z masłem. Odwracaniem kota ogonem jest mówienie, że to Platforma jest winna, bo rządziła
— podkreślił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/316534-zale-obelgi-oskarzenia-czyli-tournee-michnika-na-pomorzu-naczelny-gw-wpada-w-histerie-kaczynski-chce-rzadzic-polska-na-wzor-stalinowski-wideo?strona=2