Tyle, że w przypadku Nielsena jest ponoć tak, że co prawda co parę lat taki audyt jest przeprowadzany ale audytora zatwierdza sam Nielsen. Więc tu się tworzy pewien zamknięty krąg…
To już jest kwestia umowy i pewnych dobrych obyczajów. Dobrze by było, żeby takim audytorem nie była firma przypadkowa. I warto, żeby wybór był obopólną decyzją wykonawcy i klienta. A jeśli firma, która wykonuje badania odmawia przysłania jakiegoś konkretnego audytora – to musi mieć ku temu jakieś mocne, merytoryczne przesłanki (że jest związany z konkurencją, lub że był w przeszłości nieobiektywny wykonując takie audyty). Rozumiem , że wykonawca broni się przed audytem wykonanym przez osoby niedysponujące szczegółową wiedzą na temat sposobu działania telemetrii, bo chce mieć do czynienia z fachowcami, ale też klient powinien mieć prawo, by ten audyt był obiektywny, krytyczny ale merytoryczny, a nie prowadzony przez popleczników wykonawcy.
Czy pan dopuszcza możliwość, że Nielsen może popełniać błąd metodologiczny i zaniżać faktyczny wynik oglądalności TVP? Czy na tym tle może dojść do zerwania umowy TVP z Nielsenem? Jeszcze kilka lat temu telewizja korzystała z usług OBOP-u…
Za mało wiem o zastrzeżeniach telewizji.
One dotyczą przede wszystkim niereprezentatywności próby, niedoszacowania grup wiekowych stanowiących jej wierną widownię oraz pewnych regionów, szczególnie tych w których PiS ma najwięcej zwolenników.
Jeżeli telewizja ma tego typu zastrzeżenia, sformułowane na podstawie analiz, którymi dysponuje to jest to na pewno temat do rozmowy. Ale podstawą wszelkich decyzji jest jakiś punkt odniesienia, sformułowany na podstawie celów i założeń tego badania. Wszystko zależy od tego, co my sobie definiujemy jako obszary - regiony, grupy wiekowe, czy punkty ich przecięcia . To wszystko powinno być zdefiniowane a priori, zanim zaczniemy cokolwiek robić. Cała dyskusja powinna się zacząć od tego, czy te założenia są merytorycznie poprawne. Potem należy sprawdzać prawidłowość ich realizacji.
cd na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Tyle, że w przypadku Nielsena jest ponoć tak, że co prawda co parę lat taki audyt jest przeprowadzany ale audytora zatwierdza sam Nielsen. Więc tu się tworzy pewien zamknięty krąg…
To już jest kwestia umowy i pewnych dobrych obyczajów. Dobrze by było, żeby takim audytorem nie była firma przypadkowa. I warto, żeby wybór był obopólną decyzją wykonawcy i klienta. A jeśli firma, która wykonuje badania odmawia przysłania jakiegoś konkretnego audytora – to musi mieć ku temu jakieś mocne, merytoryczne przesłanki (że jest związany z konkurencją, lub że był w przeszłości nieobiektywny wykonując takie audyty). Rozumiem , że wykonawca broni się przed audytem wykonanym przez osoby niedysponujące szczegółową wiedzą na temat sposobu działania telemetrii, bo chce mieć do czynienia z fachowcami, ale też klient powinien mieć prawo, by ten audyt był obiektywny, krytyczny ale merytoryczny, a nie prowadzony przez popleczników wykonawcy.
Czy pan dopuszcza możliwość, że Nielsen może popełniać błąd metodologiczny i zaniżać faktyczny wynik oglądalności TVP? Czy na tym tle może dojść do zerwania umowy TVP z Nielsenem? Jeszcze kilka lat temu telewizja korzystała z usług OBOP-u…
Za mało wiem o zastrzeżeniach telewizji.
One dotyczą przede wszystkim niereprezentatywności próby, niedoszacowania grup wiekowych stanowiących jej wierną widownię oraz pewnych regionów, szczególnie tych w których PiS ma najwięcej zwolenników.
Jeżeli telewizja ma tego typu zastrzeżenia, sformułowane na podstawie analiz, którymi dysponuje to jest to na pewno temat do rozmowy. Ale podstawą wszelkich decyzji jest jakiś punkt odniesienia, sformułowany na podstawie celów i założeń tego badania. Wszystko zależy od tego, co my sobie definiujemy jako obszary - regiony, grupy wiekowe, czy punkty ich przecięcia . To wszystko powinno być zdefiniowane a priori, zanim zaczniemy cokolwiek robić. Cała dyskusja powinna się zacząć od tego, czy te założenia są merytorycznie poprawne. Potem należy sprawdzać prawidłowość ich realizacji.
cd na następnej stronie
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/292847-andrzej-olszewski-o-konflikcie-tvp-z-nielsenem-sposob-badania-ogladalnosci-powinien-byc-jak-najbardziej-transparentny-nasz-wywiad?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.