Reporterzy bez Granic czy bez oczu?! Gowin miażdży ich raport o Polsce: „Wolność mediów nie jest zagrożona”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Tomasz Gzell
fot. PAP/Tomasz Gzell

Wicepremier Jarosław Gowin nie zostawia suchej nitki (czy raczej „suchego zdania”) na zadziwiającym raporcie organizacji Reporterzy bez Granic, wedle którego Polska, po spadku o 29 oczek, zajmuje 47. miejsce w rankingu wolności mediów na świecie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Reporterzy bez Granic apelują do KE o „zdecydowane stanowisko” wobec Polski. Gdzie byli żurnaliści, gdy wyrzucano ich kolegów po fachu z publicznych mediów za rządów PO-PSL?

Według zestawienia publikowanego przez Reporterów bez Granic (RsF), w Polsce zagrożona jest „wolność mediów i pluralizm”. Organizacja pisze w raporcie, że „krótko po wygranych wyborach w 2015 r. konserwatywny PiS przyjął ustawę medialną upoważniającą rząd do powoływania i odwoływania szefów państwowego radia i telewizji”.

Zgodnie z drugą przygotowywaną ustawą kontrakty wszystkich pracowników tych mediów miałyby być rozwiązane

— dodano.

W raporcie przypomniano też, że „Komisja Europejska, zaniepokojona, czy członek Unii Europejskiej nie narusza podstawowych wartości UE, wszczęła procedurę mającą na celu zapewnienie poszanowania praworządności w Polsce”.

Komentując raport Gowin zwrócił uwagę na jego tendencyjny i wybiórczy charakter.

W Polsce nie do pomyślenia byłoby, aby rząd tak, jak stało się to w Niemczech, zakazywał głównym programom informacyjnym pokazywania jakichś treści. Mam tu na myśli zakaz pokazywania przypadków gwałtów czy molestowania kobiet ze strony imigrantów

— powiedział w Szczecinie wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Pytany o zagrożenie wolności mediów, odparł:

Dużo lepiej na to pytanie odpowiedzielibyście państwo dziennikarze, czy czujecie, żeby wasza wolność była ograniczona, czy czujecie, żeby rząd w jakikolwiek sposób was cenzurował albo narzucał wam jakie pytania macie nam zadawać.

Jak mówił, przebieg środowej konferencji prasowej „jest najlepszym dowodem na to, że wolność słowa i wolność mediów jest w Polsce w żaden sposób niezagrożona”.

Wydaję mi się, że w zbyt dużym stopniu bierzemy pod uwagę to, co inni o nas mówią. Ważne jest, abyśmy lepiej nauczyli się szanować siebie wzajemnie. Jeżeli w naszych wewnętrznych polskich debatach będzie więcej szacunku i więcej zrozumienia dla racji drugiej strony, to w ten sposób zbudujemy też pozytywny wizerunek za granicą

— dodał wicepremier.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

123
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych