"W Polsce tylko prawica umie wprowadzać w telewizji publicznej rzeczy nowe, nawet jeśli są ryzykowne" - podkreśla dyrektor TVP2

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

Maciej Chmiel, dyrektor programowy telewizyjnej Dwójki, zapowiedział duże zmiany w ramówce, nowości i powroty kultowych oraz popularnych programów. Prawdziwą burzę wywołała jednak zapowiedź produkcji przez TVP serialu futurystycznego.

Akcja serialu ma rozgrywać się w 2050 roku. Pozycja Polski na świecie jest bardzo mocna. W naszym kraju chcą pracować Niemcy i Francuzi.

Serial bazuje na graniu stereotypem

—zapowiadał Chmiel.

W rozmowie z „Polska the Times” opowiada dokładniej o pomyśle.

(…) kuszący jest pomysł, żeby pokazać jak w mikroskopie aspiracje Polaków. Myślimy o sobie jako o narodzie, który może znacznie więcej, tylko z rożnych powodów - geopolitycznych, gospodarczych, wynikających z mentalnego nastawienia - nie jesteśmy w stanie wznieść się wyżej

—podkreślał szef TVP2

To poczucie gdzieś w nas jest, widać je i u osób o poglądach lewicowych, i prawicowych. Ono jest wspólne i trzeba je tylko obudzić, by doszło do pozytywnego przełamania

—wyjaśniał.

Maciej Chmiel zdradził jak ma zaczynać się serial „2050”.

(…) polska rodzina siedzi w pięknym futurystycznym domu, ogląda na eko - plazmie finał mundialu, w którym Polska demoluje Brazylię 12 do zera, chłodne drinki podaje im gastarbaiter z Niemiec, trawniki strzyże Belg, a Francuz przynosi zakupy. (..) Informacja o moich zapowiedziach przedostała się do polskich mediów i rozpętała się burza

—opowiadał w „Polska the Times”.

Chmiel przyznaje, że pomysł na serial jest przewrotny, ale idealnie współgra z marzeniami o zasobnej Polsce. Nie chce więcej o produkcji mówić, jak podkreśla, woli go pokazać widzom.

Dyrektor TVP2 odwołuje się do sukcesu Telewizji Polskiej z lat 90. Wtedy sukces był ogromny, teraz może być podobnie.

Już wtedy było widać, że prawica ma dobry pomysł na telewizję, a na kulturę w niej w szczególności. Wtedy dzięki wprowadzonym przez nas programom doszło do zmiany tożsamościowej. (..) robiliśmy programy, które się potem w w telewizji nikomu nie śniły przez kolejne 20 lat.(..) W Polsce tylko prawica umie wprowadzać w telewizji publicznej rzeczy nowe, nawet jeśli są ryzykowne.

— zaznaczył.

ZOBACZ TEŻ:

Dyrektor TVP2: Chcę być siłą sprawczą przebudowy Polski, pozostawić po sobie coś pozytywnego

ann/”Polska the Times”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych