Bronisław Wildstein przyznał jednocześnie, że nie podziela entuzjazmu wokół tymczasowych rozwiązań w mediach publicznych.
Nie podoba mi się, że przez pół roku telewizją będzie rządził człowiek politycznego nadania
— powiedział publicysta.
Były prezes TVP przypomniał jednak, że nie w tym należy dopatrywać się źródeł problemu.
Sytuacja jest taka, że z mediów publicznych zrobiono organ propagandy, który deformuje rzeczywistość
— zauważył Wildstein.
Natomiast Kamil Dąbrowa znów uznał za stosowne użalanie się nad własną sytuacją.
Politycy rządzący lżyli dziennikarzy PR, choć w tym radiu panował wyjątkowy pluralizm. Protestowałem przeciwko temu, że partia obrażała różne grupy zawodowe
— grzmiał dyrektor Programu I Polskiego Radia.
gah
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Bronisław Wildstein przyznał jednocześnie, że nie podziela entuzjazmu wokół tymczasowych rozwiązań w mediach publicznych.
Nie podoba mi się, że przez pół roku telewizją będzie rządził człowiek politycznego nadania
— powiedział publicysta.
Były prezes TVP przypomniał jednak, że nie w tym należy dopatrywać się źródeł problemu.
Sytuacja jest taka, że z mediów publicznych zrobiono organ propagandy, który deformuje rzeczywistość
— zauważył Wildstein.
Natomiast Kamil Dąbrowa znów uznał za stosowne użalanie się nad własną sytuacją.
Politycy rządzący lżyli dziennikarzy PR, choć w tym radiu panował wyjątkowy pluralizm. Protestowałem przeciwko temu, że partia obrażała różne grupy zawodowe
— grzmiał dyrektor Programu I Polskiego Radia.
gah
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/277446-wildstein-o-graniu-hymnu-w-polskim-radiu-czynienie-z-obawy-o-swoje-miejsce-rangi-narodowej-jest-czyms-zupelnie-niebywalym?strona=3