Polska traci swój głos na rzecz głosu kraju właściciela danego medium. Polska racja stanu schodzi na drugi plan.
— mówi w rozmowie wPolityce.pl Wojciech Reszczyński, dziennikarz, publicysta, autor książek. Współzałożyciel NSZZ „Solidarność” w Komitecie d/s Radia i Telewizji w 1980 roku.
wPolityce.pl: Niemieckie media alarmują: „Polsce zagraża repolonizacja mediów”. Bardzo się tego boją nasi zachodni sąsiedzi, prawda?
Wojciech Reszczyński: Przyznam, że jestem zaskoczony tymi alarmami. W warunkach wolnego rynku można tworzyć własną prasę. Niemcy skorzystali z okazji wykupując lokalne media, wprowadzając w regiony swój kapitał, zatrudniając w nich polskich dziennikarzy. Zachowali się rynkowo.
Zwróćmy przy tym uwagę, że Niemcy chronią swój rynek medialny i taka sytuacja jaka ma miejsce w Polsce, u nich nie byłaby możliwa.
Tak. Repolonizacja mediów oznacza, że rynek medialny w Polsce chcielibyśmy zachować dla siebie. Tym bardziej, że panuje duża nierówność sił i środków oraz nierówność prawa. Trudno sobie wyobrazić, aby w Niemczech mogły powstawać pisma, których właścicielem byłyby polskie koncerny. Tamtejsze przepisy nie dopuszczają do tego. Tamtejsze organizacje zrzeszające wydawców i dziennikarzy działają w tym kierunku, aby rynek mediów w Niemczech należał do Niemców.
Skoro więc nie możemy tworzyć swoich mediów w Niemczech, a przecież teoretycznie moglibyśmy, bo mieszka tam dwumilionowa polska mniejszość, to przynajmniej powinniśmy starać się odzyskać w Polsce te media, które w tak łatwy sposób, za niewielkie pieniądze, w skutek wadliwie prawnie przeprowadzonej reprywatyzacji RSW Prasa Książka Ruch, kapitał niemiecki przejął tak wiele tytułów w sytuacji, gdy Polacy nie mogli tego zrobić z przyczyn finansowych.
Ciąg dalszy czytaj na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Polska traci swój głos na rzecz głosu kraju właściciela danego medium. Polska racja stanu schodzi na drugi plan.
— mówi w rozmowie wPolityce.pl Wojciech Reszczyński, dziennikarz, publicysta, autor książek. Współzałożyciel NSZZ „Solidarność” w Komitecie d/s Radia i Telewizji w 1980 roku.
wPolityce.pl: Niemieckie media alarmują: „Polsce zagraża repolonizacja mediów”. Bardzo się tego boją nasi zachodni sąsiedzi, prawda?
Wojciech Reszczyński: Przyznam, że jestem zaskoczony tymi alarmami. W warunkach wolnego rynku można tworzyć własną prasę. Niemcy skorzystali z okazji wykupując lokalne media, wprowadzając w regiony swój kapitał, zatrudniając w nich polskich dziennikarzy. Zachowali się rynkowo.
Zwróćmy przy tym uwagę, że Niemcy chronią swój rynek medialny i taka sytuacja jaka ma miejsce w Polsce, u nich nie byłaby możliwa.
Tak. Repolonizacja mediów oznacza, że rynek medialny w Polsce chcielibyśmy zachować dla siebie. Tym bardziej, że panuje duża nierówność sił i środków oraz nierówność prawa. Trudno sobie wyobrazić, aby w Niemczech mogły powstawać pisma, których właścicielem byłyby polskie koncerny. Tamtejsze przepisy nie dopuszczają do tego. Tamtejsze organizacje zrzeszające wydawców i dziennikarzy działają w tym kierunku, aby rynek mediów w Niemczech należał do Niemców.
Skoro więc nie możemy tworzyć swoich mediów w Niemczech, a przecież teoretycznie moglibyśmy, bo mieszka tam dwumilionowa polska mniejszość, to przynajmniej powinniśmy starać się odzyskać w Polsce te media, które w tak łatwy sposób, za niewielkie pieniądze, w skutek wadliwie prawnie przeprowadzonej reprywatyzacji RSW Prasa Książka Ruch, kapitał niemiecki przejął tak wiele tytułów w sytuacji, gdy Polacy nie mogli tego zrobić z przyczyn finansowych.
Ciąg dalszy czytaj na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/273535-reszczynski-posiadanie-tak-wielu-tytulow-w-polsce-przez-niemieckie-koncerny-prowadzi-do-powolnej-ale-systematycznej-utraty-niepodleglosci-nasz-wywiad?strona=1