Największy błąd – grzech prawicy to było – jest niedocenienie pieniędzy, zabezpieczenia finansowego w wielkiej politycznej grze. A taką w końcu jest polityka. Zrobiono potężny skok. Udało się potrząsnąć narodem. Ale forsy na wszystko brak.
I to jest bardzo źle. SKOKI wprawdzie ratują, ale same nie zaradzą na wszystkie potrzeby. Ludzie wyrzucani z pracy giną, pozbawieni warsztatów nie mogą zarobić na utrzymanie rodzin. Tak dzieje się od 25 lat. Emigracja wzrasta, bezrobocie też. Oczywiście dokładnie odwrotnie pokazywane jest to w telewizji.
Zmarł 44-letni zleasingowany pracownik Telewizji Polskiej. Władza tej firmy zupełnie nie liczy się z ludźmi. Bezdusznym biurokratom z Woronicza zamarzyło się utrzymanie przy władzy. Właśnie trwa konkurs na naczelne stołki. Obecni prezesi chcą udowodnić, że są kompetentni i skuteczni w przekształcaniu firmy: „najpierw wyrzucimy stare złogi a od sierpnia przyszłego roku będziemy przyjmować nowych”. I ten właśnie krwawy pomysł, który ma posłużyć im do przedłużenia prezesowskiej kadencji brutalnie wprowadzają w życie. Ludzie się załamują. Niektórzy nie wytrzymują, nie mogą się pogodzić z tak brutalnym potraktowaniem ich przez firmą mimo wieloletniego stażu pracy. Protestują. Właściwie wszyscy dookoła protestują. Ale to przecież szukanie sprawiedliwości u tego kto ich chce dorżnąć. Protestujący idą pod nóż, krzyczą: „tak się nie godzi, to bezprawie”. Ale rzeźnik tym protestem wcale się nie przejmuje. Może wiec w końcu trzeba zaprotestować inaczej.
Dziadowie i ojcowie naprawdę straszne doświadczenia przechodzili – wojna, stalinizm.Potem był dramat 13 grudnia i pierwsza polityczna posolidarnościowa emigracja. Nic się nie stało autorom stanu wojennego. Natomiast wyrzuceni z pracy, wytrąceni z życia do dziś nie doczekali się ani przeprosin, ani choćby godziwych emerytur. Niestety szybko zapomina się. Pogoń za pieniędzmi aby przetrwać jest bardziej ważna niż stare żale. Przekonamy się o tym wszystkim 10 maja. Ludzie wiedzą, że wyborcze obiecanki to wielkie kłamstwo, ale ciągle jednak mają nadzieję. Miliony wyjechały szukając pracy za granicą, kilkaset fabryk sprzedano lub zrównano z ziemią i nadal autorzy tych zbrodniczych dokonań mają się dobrze. Armani i Mercedes mają u nas ciągle klientów. Importerzy drogiej odzieży nie interesują się klientami lumpeksów. Ernst und Young doradza. Pytanie – komu? Ostatnio z udziałem wiedzy byłego premiera Bieleckiego. To też orzeł, w dodatku biały!
Nie bądź głupi nie daj się zabić. 44-latek umarł, bo nie mógł poradzić sobie z niesprawiedliwością, która dotknęła jego i rodzinę. Zasłużył sobie na to, by być szanowanym i traktowanym jak pracownik, obywatel. Ale ci na „olimpie”, bo zwykle w Telewizji Polskiej prezesi urzędują na najwyższym piętrze, w ogóle tym się nie przejmują. W gmachu przy ul. Samochodowej każdy z urzędników może wjechać za pomocą swojej elektronicznej karty tylko na ściśle określone piętro. Asekuracja? Kogo się boją prezesi? Powinni się bać nie pracowników ale własnego sumienia.
Teraz w czasie kampanii wyborczej leje się woda z lufcika telewizora – mowa trawa, pseudo dyskusje wyborcze, nachalna agitacja. Cyrk! I nawet małpy te same.
Komorowszczacy sami sobie gotują podły los. Ślepi i głusi. Są tacy, którzy żywią i bronią. A kogo broni Bronek? Był taki film „Pożegnanie z bronią”. Bronia, broń, bronienie się, samoobrona (ponoć idzie nowa na czele z tchórzami, którzy w potrzebie opuścili swojego szefa). Bronisław to nawet ładne polskie imię. Na szczęście nosi je także odważny Wildstein. Bronisław to ktoś kto broni – obroni – i będzie sławny. Z tą skutecznością jest jednak źle. Co innego z obroną swoich interesów. Prawica szykując się do boju zapomniała o pieniądzach. Teraz się szarpie. Ale z tarapatów finansowych nikt jej nie wybroni. Nawet zresztą gdyby płaciła to i tak w telewizji nie będą pokazywać Dudy tak samo często jak Komorowskiego.
Będąc sprawiedliwym i prawdziwym do bólu nie ma co liczyć na to, że przeciwnik zrewanżuje się tym samym. Sprawiedliwość i prawda – to brzmi pięknie. Brak tylko platformy do eksponowania ideału.
Artykuł ukazał się na portalu SDP.PL - POLECAMY!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/243488-zmarl-44-letni-zleasingowany-pracownik-tvp-wladza-tej-firmy-zupelnie-nie-liczy-sie-z-ludzmi