Przemoc rodzi przemoc. To prawda znana od wieków. Człowiek jest jej najlepszym przykładem

fot.wPolityce.pl
fot.wPolityce.pl

Przemoc wobec zwierząt od lat wpisuje się w działanie człowieka. Co więcej, w ostatnim czasie ujawnia pewną, przerażającą zależność. Okazuje się, iż przemoc wobec zwierząt jest ściśle związana z przemocą wobec ludzi. Najczęściej, przemocą w rodzinie.

Dr Marie-Jose Enders-Slegers profesor w Anthrozoologii na Wydziale Psychologii i Edukacji Open University w Heerlen w Holandii, doktor psychologi, od wielu lat zajmuje się badaniami rozwoju więzi pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem. Szczególną uwagę poświęca skutkom terapii z udziałem zwierząt, terapii dedykowanej osobom z autyzmem, demencją i problemami psychicznymi. Podczas tej wieloletniej pracy zaobserwowała istotną zależność w relacjach człowiek-zwierzę, a dokładniej incydenty znęcania się nad zwierzętami połączone z przemocą w rodzinie.

W ramach specjalnie przygotowanego projektu dotyczącego problemu przemocy przeprowadzono w Holandii badanie ankietowe wśród skazanych za seryjne lub zbiorowe morderstwa. Jak się okazało, każdy z ankietowanych posiadał w swoim życiu epizody znęcania się nad zwierzętami.

Otrzymane wyniki badań zainspirowały Marie-Jose Enders-Slegers i jej współpracowników do utworzenia w Holandii policji dla zwierząt, której celem jest wykrywanie przestępstw związanych z przemocą wobec bezbronnych zwierząt oraz bezpośrednia natychmiastowa interwencja w patologicznych przypadkach. Okazało się, że działania policji dla zwierząt jednocześnie zwiększyły wykrywalność innych przestępstw. Przemoc wobec zwierząt zawsze doprowadzała funkcjonariuszy do większej sprawy, co jednoznacznie wskazuje na ścisłe powiązanie przemocy wobec zwierząt z przemocą wobec ludzi.

Przy okazji zauważono także inną ciekawą zależność społeczną.

Ludzie pracujący w zawodach związanych z ubojem zwierząt, w zawodach gdzie przemoc jest zalegalizowana (dotyczy to między innymi ludzi pracujących w rzeźni, weterynarzy, ludzi, którzy biorą udział w grupowych mordach zwierząt dotkniętych chorobą) wiąże czynnik wspólny. Bardzo często pochodzą oni z miasteczek, w których odnotowuje się dużo większy odsetek przemocy w rodzinie i jest to poparte badaniami prowadzonymi w różnych krajach

—mówi Jolanta Łapińska weterynarz i zoopsycholog.

Wnikliwe analizowanie wyników badań i obserwacji ujawniło między innymi, że: aż 55% kobiet przebywających w schroniskach dla ofiar przemocy zadeklarowało, iż partner oprawca, z którym były związane, zranił ich zwierzę towarzyszące, a 12% informowało, że wręcz zabił zwierzę towarzyszące; 33% kobiet deklarowało, że partner stosował jako szantaż groźbę zranienia lub zabicia zwierzęcia towarzyszącego; 11% deklarowała, że partner wykorzystywał zwierzę przeciwko ofierze, prowokując psa do ugryzienia ofiary; 41% kobiet w schroniskach dla ofiar przemocy deklarowało, że opóźniało swoją ucieczkę, nawet o kilka lat ze względu na lęk przed pozostawieniem zwierzęcia, którego nie mogły ze sobą zabrać

—informuje Jolanta Łapińska, (Akademia Edukacyjna, seminarium Marie-Jose Enders-Slegers).

W związku z tak poważnym problemem przemocy nie tylko w stosunku do ludzi, ale i zwierząt w Holandii zaczęły powstawać schroniska dla zwierząt - ofiar przemocy, miejsca, gdzie kobiety mogły oddać pupila, zanim same uciekły.

Jednocześnie dr Marie-Jose Enders-Slegers zwróciła uwagę na relację między różnymi formami przemocy w rodzinie, zarówno tej wobec dzieci, osób starszych, czy zwierząt. Stwierdziła, że ma ona charakter korelacji, a nie przyczynowości. Twierdzi, że znęcanie się na zwierzętami jest wskaźnikiem innych form przemocy.

Kolejne badania w wielu innych krajach, min w USA ( Arkow 1994, Ascione 1998, Duncan 2005), Australia (Volant 2008, Clarke 2002, Gullone& Clarke 2008), Irlandia (Gallagher 2008), Hiszpania (Querol 2008), Kanada (Currie 2006), UK ( Hutton 1983, Green 2002) czy w Holandia ( Enders & Jansen 2008, Enders 2012), również potwierdziły korelację przemocy nad zwierzętami z przemocą wobec ludzi. Wynika z nich, że 76% sprawców przemocy wobec zwierząt używa także przemocy wobec ludzi, w tym przemocy w rodzinie, co wyraźnie dowodzi silnej zależności.

Z kolei badania ankietowe przeprowadzone wśród holenderskich lekarzy weterynarii ujawniły, że 60% z nich miało do czynienia w swojej praktyce weterynaryjnej ze zwierzętami - ofiarami przemocy, z czego w 30% przypadków podejrzewano o przemoc w rodzinie, gdzie pobita kobieta przynosiła do lecznicy pobite zwierzę. Z ankiet także wynikało, że na 365 przypadków przemocy wobec zwierząt, tylko 40 z nich zostało zgłoszone na policję. Mimo to, ujawnione incydenty przemocy wobec zwierząt pozwoliły dotrzeć do osób potrzebujących pomocy w związku z przemocą domową.

Miałam jeden przypadek przemocy wobec kotów. Facet znęcał się i zabijał koty swojej partnerki. Upozorowywał to na śmierć naturalną, a potem namawiał ją na kupno kolejnego kota. Dopiero po rozmowie ze mną zorientowała się, o co chodzi. U psów nie spotkałam podobnych przypadków, raczej skutki przemocy. To jest bardzo silna trauma, z której praktycznie nie da się psa do końca wyprowadzić

—opowiadała mi Jolanta Łapińska, weterynarz, zoopsycholog.

Dane statystyczne z krajów europejskich stwierdzają przemoc w rodzinie w około 40% zgłoszonych przypadków jednoczesnego znęcania się nad zwierzętami domowymi. W naszym kraju zgłaszanych jest tylko 16% takich incydentów.

Ciąg dalszy na kolejnej stronie

12
następna strona »

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych