W „Polsce The Times” prof. Legutko odnosi się do zmian w mediach publicznych. Tym, którzy zarzucają dziś PiS „skok na media” przypomina, co robiła Platforma.
W 2007 r. Platforma po przejęciu władzy, zaczęła proces czyszczenia mediów z wszystkich niewygodnych dziennikarzy. Wtedy tę gigantyczną czystkę określano kłamliwie jako akcję „odpolityczniania mediów”. Ale główne media nie stosowały wówczas określenia „nakładania kontroli”. To zakłamanie języka politycznego jest zdumiewające
— podkreśla.
W latach 2005-2007 w mediach występowali dziennikarze i publicyści od lewej do prawej. Po zmianie władzy te drugą stronę wycinano, w końcu wszystkich – poza jednym – usunięto. Była to łobuzerka w najbardziej bezczelnym stylu. Ale ta łobuzerka najprawdopodobniej się podobała UE, większości polskiej inteligencji oraz dużej części polskich dziennikarzy, bo nie tylko protestowano, lecz zacierano ręce
— dodaje.
Profesor jednoznacznie ocenia też konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego, zwracając uwagę na to, że wysuwane wobec PiS i prezydenta Andrzeja Dudy zarzuty łamania konstytucji są wyssane z palca.
Zadziwiające, jak dzisiaj można ludziom wciskać do głów polityczne kity. Dla wielu w Polsce walka z PiS jest ważniejsza niż prawda, rzetelność, przyzwoitość i publiczna moralność
— ocenia.
Europoseł przypomina, że sędziów, zarówno przedstawionych przez PO, jak wysuniętych przez PiS, wybrano na podstawie uchwał sejmowych. A te nie podlegają werdyktom TK.
A że sędziowie chodzą po mediach i opowiadają, że prezydent musi [przyjąć ślubowanie od sędziów – red.], to inna sprawa. To są ich polityczne pasje, którym dają publicznie upust - zaznacza.
I stwierdza dobitnie:
Należy skądinąd ubolewać nad tego typu zachowaniami, podobnie jak nad zachowaniami oficerów odmawiających podporządkowania się zwierzchnikom. To podobny rodzaj upadku moralności.
CZYTAJ WIĘCEJ: Przeczołganie przez KOD i „GW” podziałało! Rzepliński wycofuje się z propozycji kompromisu ws. TK. Podobno była to… ironia
JKUB/”PTT/”Gość Niedzielny”
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W „Polsce The Times” prof. Legutko odnosi się do zmian w mediach publicznych. Tym, którzy zarzucają dziś PiS „skok na media” przypomina, co robiła Platforma.
W 2007 r. Platforma po przejęciu władzy, zaczęła proces czyszczenia mediów z wszystkich niewygodnych dziennikarzy. Wtedy tę gigantyczną czystkę określano kłamliwie jako akcję „odpolityczniania mediów”. Ale główne media nie stosowały wówczas określenia „nakładania kontroli”. To zakłamanie języka politycznego jest zdumiewające
— podkreśla.
W latach 2005-2007 w mediach występowali dziennikarze i publicyści od lewej do prawej. Po zmianie władzy te drugą stronę wycinano, w końcu wszystkich – poza jednym – usunięto. Była to łobuzerka w najbardziej bezczelnym stylu. Ale ta łobuzerka najprawdopodobniej się podobała UE, większości polskiej inteligencji oraz dużej części polskich dziennikarzy, bo nie tylko protestowano, lecz zacierano ręce
— dodaje.
Profesor jednoznacznie ocenia też konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego, zwracając uwagę na to, że wysuwane wobec PiS i prezydenta Andrzeja Dudy zarzuty łamania konstytucji są wyssane z palca.
Zadziwiające, jak dzisiaj można ludziom wciskać do głów polityczne kity. Dla wielu w Polsce walka z PiS jest ważniejsza niż prawda, rzetelność, przyzwoitość i publiczna moralność
— ocenia.
Europoseł przypomina, że sędziów, zarówno przedstawionych przez PO, jak wysuniętych przez PiS, wybrano na podstawie uchwał sejmowych. A te nie podlegają werdyktom TK.
A że sędziowie chodzą po mediach i opowiadają, że prezydent musi [przyjąć ślubowanie od sędziów – red.], to inna sprawa. To są ich polityczne pasje, którym dają publicznie upust - zaznacza.
I stwierdza dobitnie:
Należy skądinąd ubolewać nad tego typu zachowaniami, podobnie jak nad zachowaniami oficerów odmawiających podporządkowania się zwierzchnikom. To podobny rodzaj upadku moralności.
CZYTAJ WIĘCEJ: Przeczołganie przez KOD i „GW” podziałało! Rzepliński wycofuje się z propozycji kompromisu ws. TK. Podobno była to… ironia
JKUB/”PTT/”Gość Niedzielny”
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/279854-prof-legutko-o-politykach-platformy-niektorzy-cala-wladze-oddaliby-komisarzom-to-ci-ktorzy-uwazaja-ze-polska-suwerennosc-powinna-byc-zlikwidowana?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.