Narodowy Fundusz Zdrowia nie przedłużył kontraktu dentyście z Opalenicy, który od wielu lat leczy tam często niezamożnych mieszkańców. Mimo tego, stomatolog zdecydował się dalej prowadzić swój gabinet, a swoje usługi wycenił symbolicznie.

Dentysta, który od 18 lat pracuje w Wielkopolsce, postanowił za niewielkie pieniądze leczyć swoich pacjentów. Jak zaznacza, w ten sposób chce spłacić swój dług wdzięczności wobec mieszkańców. Twierdzi także, że wielu z nich nie stać na prywatne usługi w luksusowych gabinetach. Najczęściej przychodzą do niego emeryci, renciści i członkowie rodzin wielodzietnych.

Dlatego miejscowy doktor Judym, wbrew NFZ, stworzył taki cennik, który jest dostępny dla każdego. Symboliczne kwoty mają być przeznaczone jedynie na utrzymanie gabinetu.

NFZ swoją decyzję o nieprzedłużeniu kontraktu tłumaczy procedurami — uważa, że inne przychodnie zyskały więcej punktów. No, ale czemu się dziwić, skoro rząd przekazuje również symboliczne kwoty na leczenie naszych zębów…

Tak rząd troszczy się o nasze zdrowie: 45 zł rocznie na opiekę stomatologiczną

lap/IAR