Wiara jest najważniejsza. Magic Johnson mówi o Bogu: "Błogosławi mnie każdego dnia"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.youtube.pl
Fot.youtube.pl

W czasach, gdy liczy się przede wszystkim poprawność polityczna i chęć podobania się każdemu, co oznacza często brak jakichkolwiek poglądów i przekonań, kolejna wielka gwiazda przyznaje się do bliskiej relacji z Bogiem. Teraz taką deklarację złożył legendarny koszykarz, Magic Johnson.

Zapytany o to, jak wiara wpłynęła na jego karierę, życie osobiste oraz prowadzoną działalność charytatywną, Johnson odpowiedział:

Wiara jest najważniejsza. Bóg błogosławi mnie każdego dnia. Błogosławi mnie w mojej pracy, we wszystkim co robię, wspiera mnie i wszystkich moich wspaniałych pracowników. Jemu zawdzięczam sukces i każdego dnia jestem wdzięczny. Bóg jest dla mnie dobry cały czas.

Koszykarz udzielił wywiadu przy okazji meczu ligi NCAA. Jego słowa  do złudzenia przypominają katolickie deklaracje naszego mistrza olimpijskiego, Kamila Stocha.

Magic Johnson wciąż jest liderem klasyfikacji wszech czasów NBA w liczbie asyst zdobywanych w meczu ze średnią 11,2. Występował również w reprezentacji kraju. Razem z „Dream Teamem” zdobył złoty medal olimpijski na igrzyskach olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku.

W 1991 roku dowiedział się, że jest zakażony wirusem HIV. Założył wtedy fundację Magic Johnson Foundation zajmującą się działalnością na rzecz profilaktyki przeciw HIV.

Johnson był również głównym mówcą z ramienia ONZ podczas Światowego Dnia AIDS w 1999 roku. Służył też jako Posłaniec Pokoju ONZ.

Zobacz fragmenty wywiadu

Czytaj również: Kamil Stoch jasno deklaruje swoją wiarę. „Dziękuję za wszystko Panu Bogu, bo Jemu wszystko zawdzięczam” - mówi skoczek w wywiadzie dla tygodnika „wSieci”

ann/chnnews.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych