W Turynie rozpoczął się w sobotę wieczorem finał 66. edycji konkursu Eurowizji. O zwycięstwo ubiegać się będzie 25 wykonawców. Polskę reprezentuje Krystian Ochman, który przyjechał do stolicy włoskiego Piemontu z piosenką „River”. Polski wykonawca zebrał wiele pochwał za swój głos.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Polska w finale Eurowizji. Sierocki: Mamy szansę na pierwszą szóstkę. Krystian klasę ma po prostu w genach

Za faworyta tej edycji uważana jest ukraińska grupa Kalush Orchestra, śpiewająca piosenkę „Stefania”, dedykowaną matkom, co ma szczególnie sugestywną wymowę podczas wojny, która trwa na Ukrainie.

Finał prowadzą znani w wielu krajach piosenkarze Laura Pausini i Mika oraz prezenter radiowy i telewizyjny Alessandro Catellan.

Największym muzycznym wydarzeniem towarzyszącym finałowi będzie występ włoskiej grupy Maneskin, która wygrała Eurowizję przed rokiem i od tego czasu podbiła światowy rynek muzyczny.

tkwl/PAP