Film będzie miał tytuł „Soldado”, co oznacza po hiszpańsku „żołnierz”. Główną postacią będzie tajemnicza postać grana w „Sicario” przez Benicio del Toro. Sequela nie wyreżyseruje Kanadyjczyk Denis Villeneueve, którego styl pracy odbił się na znakomitej pierwszej części.
Jednak sprawna ręka Villeneuve pozwala spojrzeć panoramicznie na problem walki z narkotykami, choć inaczej niż miało to miejsce w moralistycznym „Traffic” Soderbergha. „Sicaro” to kino ponure i brutalnie realistyczne. Oderwanie od szablonowości hollywoodzkich sensacyjniaków poraża jednak autentycznością. Można spokojnie rzecz, że tak wygląda thriller perfekcyjny.
pisał o filmie nasz krytyk Łukasz Adamski
„Sicario”. Witamy w krainie wilków. RECENZJA VOD
Kontynuacje ma wyreżyserować Włoch Stefano Sollima, która ma na koncie wybitny serial „Gommorra”, co pozwala przypuszczać, że kontynuacja „Sicario” będzie kinem realistycznym. Do roli cynicznego agenta CIA ma wrócić Josh Brolin, ale zabraknie w nim najprawdopodobniej Emily Blunt, która grała w pierwszym filmie główną rolę. Scenariusz pisze znów Taylor Sheridan. Premieraplanowana jest na 25 grudnia 2018 roku. Zanosi się na kolejną porcję krwistej, mocnej i realistycznej produkcji o walce z kartelami narkotykowymi.
Q/Hollywood Reporter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/295164-jest-rezyser-tytul-i-glowna-gwiazda-sequelu-genialnego-sicario