„Historia Roja”. Artystycznie kulawy film. Wyklęci zasługują na więcej. Sugestywny antykomunizm jest jednak idealny do celów dydaktycznych. RECENZJA

Historia Roja”, reż: Jerzy Zalewski, dystr: Kino Świat.
Historia Roja”, reż: Jerzy Zalewski, dystr: Kino Świat.

„Wiem kim jesteś. Wyrzutem sumienia”- mówi wydziedziczona przez komunistów hrabina, która dogląda rannego Roja. Przed śmiercią Dziemieszkiewicz mówi kompanowi, że śmiertelni już Polsce nie pomogą. Ale oni są nieśmiertelni. I dzięki temu Polska będzie żyła. Symbolicznie wyznanie zamyka się w słowach jego matki, która mówi zdumionemu Wyszomirskiemu, że nie leżą przed nią zwłoki jej syna. „To nie jest mój syn. Nigdy go nie znajdziecie”-mówi. Będzie żył jako mit. Będzie żył wiecznie.

Odrodzi się jako popkulturowy symbol pół wieku później. W wolnej Polsce, choć wciąż naznaczonej postkomunistyczną zarazą. „Historia Roja” jest dowodem, że ten mit zaczyna żyć, choć jeszcze daleka droga by ostatecznie zwyciężył i przepędził czerwone upiory.

3/6

„Historia Roja”, reż: Jerzy Zalewski, dystr: Kino Świat. Premiera 4 marca 2016 roku. 

« poprzednia strona
12

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.