O tym, że członkowie tzw. Kościoła Scjentologicznego muszą wszystko poświęcić swojej wspólnocie, nawet kosztem najbliższej rodziny, wiadomo od dawna. Jednak instynkt rodzicielski czasem wygrywa z manipulacją, szantażami i totalną inwigilacją. Właśnie ten proceder zadziałał w przypadku Toma Cruise.
Jak informuje magazyn „Star”, aktor jet gotów porzucić sektę, byle tylko znów spotkać się ze swoją ukochaną córeczką Suri. Trzy lata temu jego kontaktu z dziewczynką zostały ograniczone, ponieważ przedstawiciele tzw. Kościoła Scjentologów przekonywali aktora, że Suri uniemożliwia mu rozwój duchowy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tom Cruise odejdzie od scjentologów? Jest najsłynniejszą twarzą sekty
Aktor nie mógł sobie poradzić z tą sytuacją.
Zdał sobie sprawę z tego, że omija go dorastanie Suri, nie może towarzyszyć jej najważniejszych wydarzeniach w jej życiu. Rozmawiają dużo przez telefon i na wideoczacie, ale to nie to samo. Chce się z nią spotykać. Ludzie z Kościoła Scjentologicznego nienawidzą Kate i Suri, nie mogą patrzeć na bliskie kontakty Toma z byłą żoną i córką. Naciskają, żeby wychowywał ją w jedynej słusznej wierze, czego on jak na razie nie realizuje
— mówi informator magazynu „Star” (cyt. za pudelek.pl).
Była żona Cruise’a Kate Holmes już opuściła sektę, a nawet powróciła na łono Kościoła katolickiego. Od tej pory nienawiść członków sekty do niej i jej córki wzrosła.
Jak widać, gwiazdor Hollywood walczy nie tylko o kontakt z córką, ale coś więcej…
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/258202-scjentolodzy-nienawidza-zony-i-corki-toma-cruisea-powod-kate-holmes-wrocila-na-lono-kosciola