Przewodniczący jury Literackiej Nagrody Nike broni kochanka Karpowicza

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Żałosnej telenoweli ciąg dalszy. Tadeusz Nyczek nie widzi nic zdrożnego w tym, że jeden z nominowanych pisarzy jest w „konkubinacie” z sekretarzem kapituły nagrody Nike.

O Ignacym Karpowiczu stało się głośno, kiedy jego była partnerka Kinga Dunin oskarżyła go o to, że jest jej winny ponad 13 tysięcy. Gdy ten zarzucił feministce molestowanie seksualne, ta wyjawiła, że pisarz odszedł od niej do mężczyzny.

Przypadek Dunin i Karpowicza: Kto z kim śpi, czyli przez łóżko na szczyty literackiej kariery

Autor nominowany do literackiej nagrody Nike i laureat Paszportu Polityki jest w związku ze znanym krytykiem literackim Juliuszem Kurkiewiczem związanym z „Gazetą Wyborczą”.

Rola sekretarza jest wyłącznie techniczna, nie ma żadnego wpływu na nasze decyzje. To jakiś absurd. Ewentualna znajomość sekretarza z Karpowiczem nie ma tutaj żadnego znaczenia. Juliusz Kurkiewicz nie bierze udziału w pracach, jest tylko technicznym organizatorem: pisze na tablicy nazwiska, skreśla itp. Nie wiem, o co ta cała awantura

— mówi w portalu natemat.pl Tadeusz Nyczek, przewodniczący jury.

Innego zdania jest Kinga Dunin.

Sekretarz ma pewne możliwości wpływu, np. może proponować odpowiednich członków jury, dostarczać informacji na temat przebiegu obrad… Gdyby Sekretarzem była pani Vargowa, a kandydatem Krzysztof Varga nikt nie miałby wątpliwości, że coś tu jest nie w porządku. A trzeba dodać, że Sekretarz jest też osobą zmawiającą teksty o książkach w ‘Gazecie Wyborczej’ - co zapewniło Karpowiczowi promocję, jakiej raczej nie doczekaliby się inni pisarze

— napisała feministka.

Po stronie Kurkiewicza jest także prezes Fundacji Nagrody Literackiej Nike Michał Sołtysiak.

Jury jest niezależne i to powinno zakończyć sprawę, uciąć kontrowersje. Sekretarz konkursu nie ma wpływu na prace kapituły, więc poruszone kwestie pozostają w sferze spraw prywatnych

— twierdzi.

Jak widać, sprawy intymne mają wpływ na to, co salon zdecyduje w sprawie organizacji przyznawania tzw. prestiżowych nagród literackich. I to ma być elita…

MG/natemat.pl/wp.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych