Do 28 maja przyszłego roku przedłużone zostało śledztwo dotyczące powoływania się na wpływy w Sądzie Najwyższym i Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu prowadzone w Lublinie
—poinformowała w czwartek Prokuratura Krajowa.
Decyzję o przedłużeniu śledztwa podjął I zastępca prokuratora generalnego, prokurator krajowy Bogdan Święczkowski. Jak podano, powodem jest konieczność wykonania dodatkowych czynności dowodowych.
Chodzi między innymi o przesłuchanie świadków, przeprowadzenie konfrontacji pomiędzy niektórymi z nich, a także uzyskanie dodatkowej dokumentacji. Dotyczy to m.in. dokumentacji, na którą powoływał się ostatnio przesłuchany świadek. Prokuratorzy dokonają również pełnej analizy wszystkich czynności zrealizowanych w tej sprawie w kontekście obecnie obowiązujących przepisów. Analizowany jest także bardzo obszerny materiał dowodowy, który jest niejawny
—głosi komunikat Działu Prasowego Prokuratury Krajowej.
Postępowanie prowadzone jest w sprawie. Chodzi min. o przestępstwo płatnej protekcji, czyli powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych w zamian za korzyść majątkową lub osobistą, o czym mówi art. 230 par. 1 kk. Takie przestępstwo jest zagrożone karą do 8 lat więzienia.
Szef Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK Maciej Florkiewicz powiedział PAP, że sprawa jest bardzo obszerna.
90 proc. pracy prokuratorów polega na analizie materiałów niejawnych, a to jest bardzo żmudne i czasochłonne. Szczegółów sprawy nie ujawniamy
—powiedział Florkiewicz.
W czerwcu ubiegłego roku Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku umorzyła śledztwo w zasadniczej części; śledczy uznali, że nie można wykorzystać procesowo materiałów zebranych przez CBA. Rzecznik prasowy gdańskiej prokuratury Mariusz Marciniak informował wtedy, że umorzenie śledztwa w czterech wątkach związanych z korupcją i powoływaniem się na wpływy, nastąpiło z powodu „braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego” lub „wobec stwierdzenia, iż dana osoba nie popełniła przestępstwa”. Jeszcze wcześniej śledztwo prowadziła prokuratura w Krakowie.
Umorzone w zeszłym roku śledztwo zostało w sierpniu tego roku podjęte na nowo i przekazane do prowadzenia przez wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Lublinie.
Najobszerniejszą część materiału dowodowego w sprawie stanowiły materiały niejawne, w tym uzyskane przez CBA w ramach czynności operacyjno-rozpoznawczych. Prokurator wyjaśniał, że „w świetle obowiązujących obecnie procedur, jak i ugruntowanego już orzecznictwa, nie było możliwe procesowe wykorzystanie wszystkich zebranych dowodów o charakterze niejawnym”.
Gdańscy śledczy (w przeciwieństwie do prokuratorów z Krakowa) uznali, że CBA nie złamało prawa przeprowadzając czynności operacyjne.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Do 28 maja przyszłego roku przedłużone zostało śledztwo dotyczące powoływania się na wpływy w Sądzie Najwyższym i Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu prowadzone w Lublinie
—poinformowała w czwartek Prokuratura Krajowa.
Decyzję o przedłużeniu śledztwa podjął I zastępca prokuratora generalnego, prokurator krajowy Bogdan Święczkowski. Jak podano, powodem jest konieczność wykonania dodatkowych czynności dowodowych.
Chodzi między innymi o przesłuchanie świadków, przeprowadzenie konfrontacji pomiędzy niektórymi z nich, a także uzyskanie dodatkowej dokumentacji. Dotyczy to m.in. dokumentacji, na którą powoływał się ostatnio przesłuchany świadek. Prokuratorzy dokonają również pełnej analizy wszystkich czynności zrealizowanych w tej sprawie w kontekście obecnie obowiązujących przepisów. Analizowany jest także bardzo obszerny materiał dowodowy, który jest niejawny
—głosi komunikat Działu Prasowego Prokuratury Krajowej.
Postępowanie prowadzone jest w sprawie. Chodzi min. o przestępstwo płatnej protekcji, czyli powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych w zamian za korzyść majątkową lub osobistą, o czym mówi art. 230 par. 1 kk. Takie przestępstwo jest zagrożone karą do 8 lat więzienia.
Szef Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK Maciej Florkiewicz powiedział PAP, że sprawa jest bardzo obszerna.
90 proc. pracy prokuratorów polega na analizie materiałów niejawnych, a to jest bardzo żmudne i czasochłonne. Szczegółów sprawy nie ujawniamy
—powiedział Florkiewicz.
W czerwcu ubiegłego roku Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku umorzyła śledztwo w zasadniczej części; śledczy uznali, że nie można wykorzystać procesowo materiałów zebranych przez CBA. Rzecznik prasowy gdańskiej prokuratury Mariusz Marciniak informował wtedy, że umorzenie śledztwa w czterech wątkach związanych z korupcją i powoływaniem się na wpływy, nastąpiło z powodu „braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego” lub „wobec stwierdzenia, iż dana osoba nie popełniła przestępstwa”. Jeszcze wcześniej śledztwo prowadziła prokuratura w Krakowie.
Umorzone w zeszłym roku śledztwo zostało w sierpniu tego roku podjęte na nowo i przekazane do prowadzenia przez wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Lublinie.
Najobszerniejszą część materiału dowodowego w sprawie stanowiły materiały niejawne, w tym uzyskane przez CBA w ramach czynności operacyjno-rozpoznawczych. Prokurator wyjaśniał, że „w świetle obowiązujących obecnie procedur, jak i ugruntowanego już orzecznictwa, nie było możliwe procesowe wykorzystanie wszystkich zebranych dowodów o charakterze niejawnym”.
Gdańscy śledczy (w przeciwieństwie do prokuratorów z Krakowa) uznali, że CBA nie złamało prawa przeprowadzając czynności operacyjne.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/317663-przedluzono-sledztwo-ws-powolywania-sie-na-wplywy-min-w-sn-jedna-z-kluczowych-postaci-afery-jest-dobry-znajomy-seremeta?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.