Nie ma to jak obiektywizm. Sezon ogórkowy w pełni, więc TVN postanowił zaserwować swoim widzom coś spoza politycznej działki – kwestię świadków koronnych. Jednak nawet zmiana tematyki nie oznacza porzucenia dobrze znanych praktyk.
Zacięta mina, pewność siebie, odpowiednie nachylenie sylwetki, trzepot rzęs… Justyna Pochanke w akcji:
Koniec świadka koronnego. Instytucja, dzięki której padały gangi sama upada. Skruszeni gangsterzy wykruszyli się niemal do zera. A może brak takich gangsterów, to brak gangów, czyli bezpieczniejszy kraj?
Trzepot rzęs i czas na materiał, a tam… Sokołowski w roli eksperta. Bynajmniej nie Mariusz – Jarosław, pseudonim Masa, który snuje swoje historie przed wpatrzonym w niego, jak w wyrocznię, reporterem.
Dziennikarz przejętym głosem relacjonuje, że:
Jarosław Sokołowski od 15 już lat zeznaje w kolejnych, najważniejszych procesach.
No, cóż poważny człowiek.
Między innymi dzięki jego zeznaniom rozbito wiele gangów, a dziesiątki przestępców odpowiedziało przed sądem za swoje czyny
— mówi w dalszej części reporter, po czym głos zabiera jego bohater.
Zniszczyłem najpotężniejszą strukturę, która była gangreną. Jest troszeczkę ciężko, ale krzepi mnie ta myśl, że odbudowywuję… odbydowywuję… To, co zniszczyłem
— podkreśla świadek koronny.
Dalsza część materiału jest otrzymana w podobnym tonie. Możemy między innymi dowiedzieć się, że instytucja świadka koronnego „była lekarstwem na szerzącą się w kraju przestępczość”, a także „wniosła tyle dobrego do wymiaru sprawiedliwości”, ale niestety prokuratorzy coraz rzadziej decydują się na korzystanie ze świadków koronnych, na co wskazały. Jeszcze kilka jałowych opinii i furtka dla widza, który musi przyznać, że ten Masa to w gruncie rzeczy swój chłop i szkoda, że prokuratorki nie chcą teraz podawać dłoni jemu podobnym.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nie ma to jak obiektywizm. Sezon ogórkowy w pełni, więc TVN postanowił zaserwować swoim widzom coś spoza politycznej działki – kwestię świadków koronnych. Jednak nawet zmiana tematyki nie oznacza porzucenia dobrze znanych praktyk.
Zacięta mina, pewność siebie, odpowiednie nachylenie sylwetki, trzepot rzęs… Justyna Pochanke w akcji:
Koniec świadka koronnego. Instytucja, dzięki której padały gangi sama upada. Skruszeni gangsterzy wykruszyli się niemal do zera. A może brak takich gangsterów, to brak gangów, czyli bezpieczniejszy kraj?
Trzepot rzęs i czas na materiał, a tam… Sokołowski w roli eksperta. Bynajmniej nie Mariusz – Jarosław, pseudonim Masa, który snuje swoje historie przed wpatrzonym w niego, jak w wyrocznię, reporterem.
Dziennikarz przejętym głosem relacjonuje, że:
Jarosław Sokołowski od 15 już lat zeznaje w kolejnych, najważniejszych procesach.
No, cóż poważny człowiek.
Między innymi dzięki jego zeznaniom rozbito wiele gangów, a dziesiątki przestępców odpowiedziało przed sądem za swoje czyny
— mówi w dalszej części reporter, po czym głos zabiera jego bohater.
Zniszczyłem najpotężniejszą strukturę, która była gangreną. Jest troszeczkę ciężko, ale krzepi mnie ta myśl, że odbudowywuję… odbydowywuję… To, co zniszczyłem
— podkreśla świadek koronny.
Dalsza część materiału jest otrzymana w podobnym tonie. Możemy między innymi dowiedzieć się, że instytucja świadka koronnego „była lekarstwem na szerzącą się w kraju przestępczość”, a także „wniosła tyle dobrego do wymiaru sprawiedliwości”, ale niestety prokuratorzy coraz rzadziej decydują się na korzystanie ze świadków koronnych, na co wskazały. Jeszcze kilka jałowych opinii i furtka dla widza, który musi przyznać, że ten Masa to w gruncie rzeczy swój chłop i szkoda, że prokuratorki nie chcą teraz podawać dłoni jemu podobnym.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/260779-masa-autorytetem-dla-dziennikarzy-tvn-owskich-faktow-stacja-uprawia-apologie-skruszonych-gangsterow?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.