Protest przeciwko Centrum Integracji Cudzoziemców. Mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego nie wpuszczeni na radę miasta! "To jest hucpa"

Wczoraj w Piotrkowie Trybunalskim odbył się protest w związku planowaną budową Centrum Integracji Cudzoziemców w tym mieście. Na radę miasta nie chciano wpuścić mieszkańców, którym zamknięto drzwi przed nosem. Na miejscu był reporter Telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski, który zrelacjonował całą sytuację. „Jesteśmy ignorowani po prostu” – podkreśliła jedna z mieszkanek.

Mieszkańcy, którzy są zaniepokojeni działaniami urzędu miasta prezydenta, nie zostali wpuszczeni. Ci państwo tutaj przyszli pod urząd, żeby zaprotestować przeciwko pomysłom przyjmowania nielegalnych migrantów i zamknięto przed nimi drzwi

— relacjonował Piotr Czyżewski.

„To hańba i absolutny skandal”

Fakt, że mieszkańcy nie zostali wpuszczeni na radę miasta skomentował również poseł PiS Krzysztof Ciecióra.

Jest to hańba. Jest to absolutny skandal. Widzimy, że sala jest pusta w zasadzie i każdy może tutaj jeszcze zasiąść. Ale okej, rozpocznijmy tę sesję. Niestety mieszkańcy nie zostali wpuszczeni. Pan przewodniczący działa wbrew tak naprawdę dobrym obyczajom i zasadom demokracji. To wszystko wskazuje na to, że jednak coś tutaj jest do ukrycia

— powiedział.

Głos zabrali również mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego.

Jesteśmy ignorowani po prostu

— podkreśliła jedna z mieszkanek.

Bąkiewicz: To jest hucpa

To jest hucpa. Symbol zamkniętych drzwi mówi wszystko, jak radni i prezydent traktują dzisiaj mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego

— wskazał Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Roty Marszu Niepodległości i członek Ruchu Obrony Granic, a mieszkańcy zaczęli krzyczeć: „Hańba!”; „Hańba!”; „Hańba!”.

Robert Bąkiewicz zamieścił również wpis na platformie X.

Hańba! Prezydent i przewodniczący Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego zatrzasnęli mieszkańcom drzwi przed nosem - jakże to wymowne! Sesja, na której trwa debata o masowej migracji, odbywa się za zamkniętymi drzwiami – bez udziału obywateli! To niewyobrażalna buta i pogarda. Piotrkowianie chcą rozmawiać o swoim bezpieczeństwie, chcą być wysłuchani. A co otrzymują w zamian? Milczenie i upokorzenie. Ta władza wysyła jasny sygnał - wasz głos się nie liczy. Dlatego wyjedzie… na politycznych taczkach w wyniku referendum

— zaznaczył prezes Stowarzyszenia Roty Marszu Niepodległości.

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego mówią „nie” władzom, które chcą budowy Centrum Integracji Cudzoziemców

nt/Telewizja wPolsce24