Jak przypomina prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej, z zarządzenia wydanego w dniu 28 marca 2024 r. przez Prokuratora Generalnego Adama Bodnara (zarządzenie nr 18/24) i z ustawy Prawa o Prokuraturze (art. 29 § 2 pkt 3) wynika, iż „Prokurator Krajowy nie posiada kompetencji do sprawowania nadzoru służbowego w sprawach podlegających orzecznictwu sądów wojskowych. Tym bardziej nie może ograniczyć, odebrać lub delegować tych kompetencji Zastępcy Prokuratora Generalnego do Spraw Wojskowych”. Zupełnie inaczej sprawę przedstawił w oświadczeniu dla mediów premier Donald Tusk.

Szef rządu odniósł się do sprawy zatrzymania trzech żołnierzy przez Żandarmerię Wojskową.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Premier odwołał z-cę Prokuratora Generalnego ds. wojskowych Tomasza Janeczka. Decyzję musi jeszcze zatwierdzić prezydent

— Zła wiadomość dla Bodnara i jego uzurpatorów w Prokuraturze Krajowej! Są nowe dokumenty ws. prokuratora Janeczka

Wersja Tuska

Zwróciłem się do MS po to, aby to prokurator krajowy objął bezpośrednio dalsze postępowanie w sprawie żołnierzy

— powiedział Tusk.

Premier podkreślił, że zrobił to, by „w żaden sposób prawo nie dotknęło w sposób niesprawiedliwy rzeczywiście istotnego wykroczenia czy przestępstwa”.

Jednocześnie Donald Tusk przekazał, że prok. Dariusz Korneluk przejmie nadzór nad sprawą zatrzymanych żołnierzy, ale „z osobistym zaangażowaniem prokuratora generalnego”.

Słowa szefa rządu stoją w sprzeczności ze stanowiskiem przedstawionym przez Prokuraturę Krajową. Czy mamy zatem do czynienia z brakiem znajomości przepisów czy też świadomym wprowadzaniem w błąd opinii publicznej?

red/gov.pl/gazetaprawna.pl