To jest ważna sprawa - nie rozbić tego, co nas łączy. Upamiętnienie jest potwierdzeniem i swojego rodzaju obroną - powiedział poseł Władysław Kosiniak-Kamysz podczas sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.

W Polsce mamy deficyt autorytetów i daleko idący spór społeczny w większości kwestii. Mamy widoczną gołym okiem rozpadającą się wspólnotę społeczną, narodową, rodzinną. To jest wielki ból i niebezpieczeństwo - rozpad więzi i wzajemnych relacji. Niekwestionowanie jedną z niewielu albo ostatnią i jedyną wspólną postacią dla Polaków, największej jej grupy był jest i będzie ojciec święty Jan Paweł II 

— powiedział poseł Władysław Kosiniak-Kamysz podczas sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.

„Upamiętnienie jest potwierdzeniem i swojego rodzaju obroną”

Ta uchwała jest dlatego, żeby upamiętnić. Upamiętnienie jest potwierdzeniem i swojego rodzaju obroną. Bo pamięć i tożsamość jest silniejsza niż jeden akt związany z obroną. To jest stanie przy wartościach. My przy wartościach Jana Pawła II stoimy i stać chcemy. To jest bardzo ważne, nie rozbić tego, co nas łączy. Pamiętam wypowiedzi osób, które są dalekie od kościoła, ale zawsze z wielkim szacunkiem mówiły o roli Jana Pawła II

— uzasadnił poseł Koalicji Polskiej.

Nie wierzę w ubeckie akta, które dziś są wykorzystywane przeciwko Janowi Pawłowi II. Dlatego dziś składamy ten projekt, by dać świadectwo prawdzie

— dodał Kosiniak-Kamysz.

tkwl/PAP

CZYTAJ TAKŻE:

— Prof. Gliński o ataku na Jana Pawła II: To sytuacja krańcowa i atak na polską rację stanu. Tu trzeba stanąć zdecydowanie w obronie wartości!

— Oburzające! Scheuring-Wielgus obrzuca błotem Jana Pawła II: Jest współodpowiedzialny za krzywdy, które doznają niewinne dzieci