Na Zachodzie doszło do czegoś niespotykanego, co było raczej kojarzone ze wschodnią cywilizacją, władca świecki stał się jednocześnie głową Kościoła, tak stało się w Anglii, do dzisiaj tak jest na przykład w Szwecji, król jest jednocześnie głową Kościoła luterańskiego. Skupienie w jednym ręku władzy świeckiej i władzy duchownej było pójściem w stronę tego, co prof. Feliks Koneczny nazywał bizantynizmem, czyli dominacji władzy świeckiej nad władzą duchowną
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Grzegorz Kucharczyk badacz historii Niemiec.
Dziś mija rocznica ogłoszenia przez Marcina Lutra 95 tez, które dały początek reformacji. Kluczem do zrozumienia reformacji wydaje się postać Marcina Lutra. Kim był?
Prof. Grzegorz Kucharczyk: Księdzem katolickim i mnichem augustiańskim, który w 1517 r. przybiciem czy też wywieszeniem, bo teraz to różnie się nazywa, swoich tez na kościele w Wittenberdze rozpoczął reformację. To była osoba, która przechodziła różne burze duchowe, szukał za wszelką cenę spokoju wewnętrznego, co rzutowało również na reformację. Luter przyznawał, że przed 1517 r. miał coraz poważniejsze wątpliwości dotyczące katolickiego nauczania na temat Mszy św. czy też własnej niegodności do bycia księdzem i zakonnikiem. Wielu jego biografów wskazuje, że to usilne poszukiwanie przeświadczenia, że będzie zbawiony, że łaska Boża go nie ominie, w dużym stopniu oddziaływało też na jego filozofię i teologię. Trzeba również pamiętać, że Luter wyrastał w klimacie intelektualnym naznaczonym filozofią nominalizmu, Wiliama Ockhama, franciszkanina, który uderzał m.in. w podstawy filozofii św. Tomasza z Akwinu, która stała się filozofią uznaną przez Kościół. Z filozofią nominalizmu wyprowadzono różne wnioski teologiczne, sprzeczne z tradycją Kościoła, to właśnie widzimy w nauce Lutra o sakramentach, chociażby o małżeństwie, bo Luter dopuszczał bigamię, „pobłogosławił” bigamistyczny związek księcia heskiego.
Podkreślany jest głównie sprzeciw Lutra wobec udzielania odpustów przez papieża.
W jednej ze swoich 95 tez, Luter napisał wprost, że nie kwestionuje władzy papieża do udzielania odpustów. Były też inne przyczyny, o wiele głębsze przyczyny teologiczne, przede wszystkim spojrzenie na Pismo św. inne niż w Kościele katolickim. Pojawił się paradoks, Luter odrzucił nauczanie Kościoła katolickiego, a przecież gdyby nie Kościół, nie byłoby Pisma św., to Kościół ustalił, które księgi są kanoniczne, czyli autentyczne, a które nie. Luter odrzucając Kościół, jednocześnie stał się jednoosobowym urzędem nauczycielskim, który orzekał, które księgi Pisma św. są autentyczne, a które, jak to mówił, są słomiane, czyli do wyrzucenia.
Które księgi Pisma Św. uznał za przeznaczone do „wyrzucenia”?
Te, które jaskrawo wskazywały na sprzeczność jego nauki z Pismem św., np. List św. Jakuba Apostoła, gdzie jest zdanie, że „wiara bez uczynków jest martwa”. Luter nauczał, że liczy się tylko wiara. Dokonywał „dziwnych” zabiegów w tłumaczeniu Pisma św. na niemiecki, gdzie opuszczał pewne wyrazy w tłumaczeniu, tak, jak w Liście św. Pawła, że do zbawienia jest potrzebna tylko łaska, podczas gdy tych słów nie było w oryginale. Biblia protestancka to jest w ogóle coś innego niż Pismo św. Kościoła katolickiego.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Na Zachodzie doszło do czegoś niespotykanego, co było raczej kojarzone ze wschodnią cywilizacją, władca świecki stał się jednocześnie głową Kościoła, tak stało się w Anglii, do dzisiaj tak jest na przykład w Szwecji, król jest jednocześnie głową Kościoła luterańskiego. Skupienie w jednym ręku władzy świeckiej i władzy duchownej było pójściem w stronę tego, co prof. Feliks Koneczny nazywał bizantynizmem, czyli dominacji władzy świeckiej nad władzą duchowną
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Grzegorz Kucharczyk badacz historii Niemiec.
Dziś mija rocznica ogłoszenia przez Marcina Lutra 95 tez, które dały początek reformacji. Kluczem do zrozumienia reformacji wydaje się postać Marcina Lutra. Kim był?
Prof. Grzegorz Kucharczyk: Księdzem katolickim i mnichem augustiańskim, który w 1517 r. przybiciem czy też wywieszeniem, bo teraz to różnie się nazywa, swoich tez na kościele w Wittenberdze rozpoczął reformację. To była osoba, która przechodziła różne burze duchowe, szukał za wszelką cenę spokoju wewnętrznego, co rzutowało również na reformację. Luter przyznawał, że przed 1517 r. miał coraz poważniejsze wątpliwości dotyczące katolickiego nauczania na temat Mszy św. czy też własnej niegodności do bycia księdzem i zakonnikiem. Wielu jego biografów wskazuje, że to usilne poszukiwanie przeświadczenia, że będzie zbawiony, że łaska Boża go nie ominie, w dużym stopniu oddziaływało też na jego filozofię i teologię. Trzeba również pamiętać, że Luter wyrastał w klimacie intelektualnym naznaczonym filozofią nominalizmu, Wiliama Ockhama, franciszkanina, który uderzał m.in. w podstawy filozofii św. Tomasza z Akwinu, która stała się filozofią uznaną przez Kościół. Z filozofią nominalizmu wyprowadzono różne wnioski teologiczne, sprzeczne z tradycją Kościoła, to właśnie widzimy w nauce Lutra o sakramentach, chociażby o małżeństwie, bo Luter dopuszczał bigamię, „pobłogosławił” bigamistyczny związek księcia heskiego.
Podkreślany jest głównie sprzeciw Lutra wobec udzielania odpustów przez papieża.
W jednej ze swoich 95 tez, Luter napisał wprost, że nie kwestionuje władzy papieża do udzielania odpustów. Były też inne przyczyny, o wiele głębsze przyczyny teologiczne, przede wszystkim spojrzenie na Pismo św. inne niż w Kościele katolickim. Pojawił się paradoks, Luter odrzucił nauczanie Kościoła katolickiego, a przecież gdyby nie Kościół, nie byłoby Pisma św., to Kościół ustalił, które księgi są kanoniczne, czyli autentyczne, a które nie. Luter odrzucając Kościół, jednocześnie stał się jednoosobowym urzędem nauczycielskim, który orzekał, które księgi Pisma św. są autentyczne, a które, jak to mówił, są słomiane, czyli do wyrzucenia.
Które księgi Pisma Św. uznał za przeznaczone do „wyrzucenia”?
Te, które jaskrawo wskazywały na sprzeczność jego nauki z Pismem św., np. List św. Jakuba Apostoła, gdzie jest zdanie, że „wiara bez uczynków jest martwa”. Luter nauczał, że liczy się tylko wiara. Dokonywał „dziwnych” zabiegów w tłumaczeniu Pisma św. na niemiecki, gdzie opuszczał pewne wyrazy w tłumaczeniu, tak, jak w Liście św. Pawła, że do zbawienia jest potrzebna tylko łaska, podczas gdy tych słów nie było w oryginale. Biblia protestancka to jest w ogóle coś innego niż Pismo św. Kościoła katolickiego.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/313817-prof-kucharczyk-skutkiem-reformacji-bylo-rozbicie-jednosci-kosciola-na-zachodzie-i-cywilizacji-christianitas-nasz-wywiad