Kompletne pogubienie czy skrajna naiwność? Ks. Boniecki: "Dla Kościoła jestem jak nieprzewidywalny synek dla rodziców"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Tygodnik Tomasza Lisa z lubością cytuje wypowiedzi ks. Adama Bonieckiego ze spotkania z czytelnikami podczas Wrocławskich Targów Dobrych Książek. Jest dużo o polityce, ale również o pornospektaklu we Wrocławiu i o… Nergalu, którego duchowny nadal uważa za „diabła z jasełek”. Słowa byłego naczelnego „Tygodnika Powszechnego” tylko potwierdzają, że krakowskiej gazecie z przydomkiem „katolicka” jest coraz bardziej nie po drodze.

Wiele pytań z widowni dotyczyło bieżącej polityki. Ks. Boniecki uważa, że porównywanie dzisiejszej Polski do hitlerowskich Niemiec jest „przedwczesne, budzi strach i zacieśnia umysł”.

Ciągle mamy wolność słowa, nie słyszałem o aresztowaniach czy wywózkach do obozów koncentracyjnych

— przytomnie zauważa ks. Boniecki, cytowany przez „Newsweek”.

Udziela też kilku rad dla opozycji.

Przeciwnicy obecnej władzy muszą mówić spokojnie i kompetentnie, żeby nie przegiąć w inwektywach, bo wtedy traci się wiarygodność. Nie ma też co się upierać, że wszystko, co robiła PO, było świetne

— dodaje duchowny.

Hitlerowskich Niemiec może i jeszcze w Polsce nie mamy, ale za to analogie z komunizmem przychodzą ks. Bonieckiemu bardzo gładko przez usta.

Jeżeli ktoś mówi, że wola ludu jest ponad prawem i Sejm go oklaskuje, to pytam: jak tak można? Jaka wola ludu? Komuniści tak twierdzili

— oburza się ks. Boniecki.

Dostaje się też „księżom narodowcom” - i naprawdę trudno zrozumieć, kogo były naczelny „Tygodnika Powszechnego” ma na myśli, kiedy mówi:

Nie można używać Boga, ewangelii do nienawiści, zabijania, niszczenia. Jeden czy drugi proboszcz powie: „muzułmanie zabiorą nam kościoły”. Jak będziemy do kościoła chodzić i będą pełne, to nam ich nie zabiorą. Spokojnie.

Co myśli o protestach związanych ze sztuką „Śmierć i dziewczyna” we wrocławskim teatrze, w której mieli wystąpić aktorzy porno?

To, że we wrocławskim spektaklu jest scena tego typu, nie znaczy jeszcze, że cały spektakl jest porno.

— orzeka ks. Boniecki.

Czy mi się to podoba? Nie. Czy będę kontestował? Jedno wiem: nie ma lepszego sposobu na reklamę niż protesty kościelne. Tak samo było z Nergalem, darciem Biblii i krzyczeniem, za przeproszeniem, „Jedzcie to gówno”. Żałosny show, chamstwo, ale nie róbmy z tego wojny religijnej. Trzeba z tego balona spuścić powietrze, a nie jeszcze bardziej nadymać, że to satanista. Jaki on satanista? Diabeł z jasełek

— tak jak kiedyś, tak i dziś twierdzi ks. Boniecki.

Ciąg dalszy na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych