List z okazji uroczystości wystosował też prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jak podkreślił fakty, że za pomaganie Żydom śmierć groziła nie tylko osobie pomagającej, ale także jej najbliższej rodzinie, należy nieustająco przypominać.
Wyznaczają one historyczny kontekst, w którym przyszło żyć i działać Sprawiedliwym - wszystkim ludziom, którzy ryzykując, tym co mieli najdroższe, życiem swojej rodziny i własnym, decydowali się na pospieszenie z pomocą prześladowanym. To były heroiczne wybory podejmowane w imię miłości bliźniego i z poczucia moralnego obowiązku
—zauważył.
Sprawiedliwi są i będą naszymi bohaterami, zawsze też nimi byli, choć nazbyt często w sposób, by tak rzec, boleśnie nieoficjalny. Dopiero w ostatnich latach podejmowane są odpowiednie starania, by przywrócić zbiorową pamięć o jak największej liczbie naszych rodaków pomagających Żydom tak, aby wszystkich Sprawiedliwych spotkała sprawiedliwość, czyli aby otrzymali należne miejsce w polskiej historii. Dlatego tak niezmiernie cieszę się, że podczas drugiego Ogólnopolskiego Zjazdu Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata otrzymają państwo odznaczenia państwowe, jako kolejni rycerze dobra
—dodał.
Jak przypomniał Kaczyński, tegoroczne uroczystości są szczególne, ponieważ przypadają w 75. rocznicę powstania Żegoty - Rady Pomocy Żydom przy Pełnomocniku Rządu Rzeczpospolitej na Kraj. „Była ona, o czym nie można zapominać, jedyną w Europie agendą państwową zajmującą się organizowaniem pomocy dla osób narodowości żydowskiej. Historyczne znaczenie Żegoty polega również na tym, że Polska, Polskie Państwo Podziemne podporządkowane jedynej legalnej polskiej władzy, Rządowi Rzeczpospolitej na Uchodźstwie, występowało przeciwko niemieckiej polityce ludobójstwa” - napisał.
Istnienie Żegoty i skala prowadzonej przez nią działalności zadaje kłam lansowanej przez różne środowiska tezie, że eksterminacja narodu żydowskiego miała przyzwolenie Polaków. Owszem, byli tacy, którzy świadomie opowiedzieli się po stronie zła, lub też nie zdali egzaminu konfrontacji z nim, ale głos politycznej i moralnej reprezentacji naszego narodu, czyli Państwa Polskiego i Kościoła, był jednoznaczny. Polskie Państwo Podziemne proceder szmalcownictwa karało po prostu śmiercią
—podkreślił.
Kaczyński dodał także, że choć Holokaust był „niewyobrażalną zbrodnią i niedającą się opisać w swej grozie manifestacją skrajnego zła”, to na przekór totalitarnego projektu rodził heroiczne postawy.
Kto w imię miłości Boga i bliźniego spieszył na ratunek prześladowanym ten, nawet gdy przypłacał to życiem, wygrywał swój bój z mocami zła
—podkreślił.
Anna Stupnicka-Bando, odznaczona medalem prezes Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, odbierając znaczenie przypomniała, że Sprawiedliwi w latach okupacji niemieckiej byli pewną elitą.
Nie wyróżniali się wykształceniem, nie wyróżniali się bogactwem, ale wyróżniali się pewną cechą charakteru: byli to ludzie szlachetni, dobrzy i bardzo, bardzo odważni
—powiedziała.
Stupnicka-Bando podczas uroczystości wyróżniła także ministra Kasprzyka, wręczając mu legitymację honorowego członka Polskiego Towarzystwa, który przez lata podtrzymywał pamięć o Sprawiedliwych.
W uroczystościach wzięli również m.in. szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, córka gen. Władysława Andersa i pełnomocnik polskiego rządu ds. dialogu międzynarodowego Anna Maria Anders, senatorka Barbara Borys-Damięcka, wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Mateusz Szpytma oraz prezes Polskiej Fundacji Narodowej Cezary Jurkiewicz.
II Ogólnopolski Zjazd Polaków przypada w 75. rocznicę powstania Rady Pomocy Żydom „Żegoty” przy Delegacie Rządu RP na Kraj.
(PAP)/kk
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
List z okazji uroczystości wystosował też prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jak podkreślił fakty, że za pomaganie Żydom śmierć groziła nie tylko osobie pomagającej, ale także jej najbliższej rodzinie, należy nieustająco przypominać.
Wyznaczają one historyczny kontekst, w którym przyszło żyć i działać Sprawiedliwym - wszystkim ludziom, którzy ryzykując, tym co mieli najdroższe, życiem swojej rodziny i własnym, decydowali się na pospieszenie z pomocą prześladowanym. To były heroiczne wybory podejmowane w imię miłości bliźniego i z poczucia moralnego obowiązku
—zauważył.
Sprawiedliwi są i będą naszymi bohaterami, zawsze też nimi byli, choć nazbyt często w sposób, by tak rzec, boleśnie nieoficjalny. Dopiero w ostatnich latach podejmowane są odpowiednie starania, by przywrócić zbiorową pamięć o jak największej liczbie naszych rodaków pomagających Żydom tak, aby wszystkich Sprawiedliwych spotkała sprawiedliwość, czyli aby otrzymali należne miejsce w polskiej historii. Dlatego tak niezmiernie cieszę się, że podczas drugiego Ogólnopolskiego Zjazdu Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata otrzymają państwo odznaczenia państwowe, jako kolejni rycerze dobra
—dodał.
Jak przypomniał Kaczyński, tegoroczne uroczystości są szczególne, ponieważ przypadają w 75. rocznicę powstania Żegoty - Rady Pomocy Żydom przy Pełnomocniku Rządu Rzeczpospolitej na Kraj. „Była ona, o czym nie można zapominać, jedyną w Europie agendą państwową zajmującą się organizowaniem pomocy dla osób narodowości żydowskiej. Historyczne znaczenie Żegoty polega również na tym, że Polska, Polskie Państwo Podziemne podporządkowane jedynej legalnej polskiej władzy, Rządowi Rzeczpospolitej na Uchodźstwie, występowało przeciwko niemieckiej polityce ludobójstwa” - napisał.
Istnienie Żegoty i skala prowadzonej przez nią działalności zadaje kłam lansowanej przez różne środowiska tezie, że eksterminacja narodu żydowskiego miała przyzwolenie Polaków. Owszem, byli tacy, którzy świadomie opowiedzieli się po stronie zła, lub też nie zdali egzaminu konfrontacji z nim, ale głos politycznej i moralnej reprezentacji naszego narodu, czyli Państwa Polskiego i Kościoła, był jednoznaczny. Polskie Państwo Podziemne proceder szmalcownictwa karało po prostu śmiercią
—podkreślił.
Kaczyński dodał także, że choć Holokaust był „niewyobrażalną zbrodnią i niedającą się opisać w swej grozie manifestacją skrajnego zła”, to na przekór totalitarnego projektu rodził heroiczne postawy.
Kto w imię miłości Boga i bliźniego spieszył na ratunek prześladowanym ten, nawet gdy przypłacał to życiem, wygrywał swój bój z mocami zła
—podkreślił.
Anna Stupnicka-Bando, odznaczona medalem prezes Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, odbierając znaczenie przypomniała, że Sprawiedliwi w latach okupacji niemieckiej byli pewną elitą.
Nie wyróżniali się wykształceniem, nie wyróżniali się bogactwem, ale wyróżniali się pewną cechą charakteru: byli to ludzie szlachetni, dobrzy i bardzo, bardzo odważni
—powiedziała.
Stupnicka-Bando podczas uroczystości wyróżniła także ministra Kasprzyka, wręczając mu legitymację honorowego członka Polskiego Towarzystwa, który przez lata podtrzymywał pamięć o Sprawiedliwych.
W uroczystościach wzięli również m.in. szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, córka gen. Władysława Andersa i pełnomocnik polskiego rządu ds. dialogu międzynarodowego Anna Maria Anders, senatorka Barbara Borys-Damięcka, wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Mateusz Szpytma oraz prezes Polskiej Fundacji Narodowej Cezary Jurkiewicz.
II Ogólnopolski Zjazd Polaków przypada w 75. rocznicę powstania Rady Pomocy Żydom „Żegoty” przy Delegacie Rządu RP na Kraj.
(PAP)/kk
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/361915-polacy-ratujacy-zydow-odznaczeni-medalami-pro-patria-rzeczpospolita-jest-wam-dozgonnie-wdzieczna-wideo-i-zdjecia?strona=2