21 września 1939 r. w Berlinie szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA) Reinhard Heydrich rozesłał do dowódców grup operacyjnych telefonogram dotyczący metod przeprowadzania kolejnych etapów „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”. Heydrich zalecał podwładnym podjęcie działań zmierzających do jak najszybszej koncentracji polskich Żydów w większych miastach. Jako uzasadnienie koncentracji Żydów w miastach należy podawać, że według najbardziej miarodajnych informacji brali oni udział w partyzanckich napadach i akcjach rabunkowych. […] Koncentracja Żydów w miastach będzie wymagała prawdopodobnie - z uwagi na ogólne względy policyjnego bezpieczeństwa - wydania zarządzeń w tych miastach, całkowicie zabraniających Żydom przebywania w niektórych dzielnicach miasta oraz np. opuszczania getta, wychodzenia z domu wieczorem o określonej godzinie itd., oczywiście zawsze jednak uwzględniając potrzeby gospodarcze. […]” - brzmi tekst telefonogramu, zapowiadający zaplanowaną akcję tworzenia na okupowanych ziemiach polskich gett żydowskich, co - jak się później okazało - miało być etapem prowadzącym do ich całkowitej fizycznej likwidacji.
Pierwsze takie getto powstało właśnie w Piotrkowie 8 października 1939 r. (niektóre publikacje podają datę 5 października) z rozporządzenia Drechsela (dokument nie zachował się). W granice żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej włączono najstarszą część Piotrkowa - Stare Miasto i Podzamcze. Żydzi mogli odtąd zamieszkiwać posesje zlokalizowane przy 28 ulicach i placach - łącznie 182 domy (4187 izb mieszkalnych).
Niemieckie władze jako ostateczną datę przenosin do getta, pod groźbą surowych kar, wyznaczyły dzień 31 października. Przeprowadzka do dzielnicy żydowskiej z tzw. aryjskiej części miasta wiązała się z porzuceniem całego dobytku. Jedyną rzeczą, którą można było ze sobą zabrać do getta, była pościel.
Początkowo zamieszkało w nim 9376 Żydów, jednak liczba ta szybko rosła. Jesienią 1942 r. getto liczyło już co najmniej 29 tys. ludzi - byli to nie tylko piotrkowianie, ale także mieszkańcy okolicznych niewielkich miejscowości (m.in. Tuszyna, Kamieńska, Woli Krzysztoporskiej, Przygłowa, Rozprzy, Wolborza i Sulejowa) a także większych miast - Poznania, Łodzi, Częstochowy czy Bydgoszczy. Los Żydów w getcie dzieliła także przywieziona do Piotrkowa przez Niemców grupa Romów (jej dokładna liczebność nie jest znana).
Liczba Żydów zamieszkujących getto znacznie przewyższała jego możliwości mieszkaniowe. W wyniku przeludnienia, głodu oraz złych warunków sanitarnych, szerzyły się choroby zakaźne. Śmiertelne żniwa zbierały zwłaszcza epidemie tyfusu.
Po utworzeniu getta niemieckie władze okupacyjne ustanowiły także Radę Gminy Żydowskiej, zwaną Judenratem. Pierwszym jej przewodniczącym mianowano 14 października przedstawiciela Bundu Zalmana Tenenberga (w lipcu 1941 r. Tenenberg i jego współpracownicy zostali aresztowali przez Niemców za działalność konspiracyjną i przewiezieni do Auschwitz; szefostwo Judenratu objął dotychczasowy zastępca Tenenberga - Szymon Warszawski). Od 1940 r. porządku w getcie strzegła żydowska policja (Żydowska Służba Porządkowa), na czele której początkowo stał Izaak Jerzy Manger (zastąpił go później niejaki Teitelbaum). W 1941 r. komendantem żydowskiej policji został adwokat Stanisław Silberstein.
Pierwsze getto na terenie okupowanej Europy było tzw. gettem otwartym. Początkowo Żydzi nie byli odseparowani od innych mieszkańców Piotrkowa; wokół getta nie wzniesiono ani muru, ani płotu czy innego rodzaju ogrodzenia. Jego granice wyznaczały niebieskawo-szare słupy postawione na wszystkich otaczających je skrzyżowaniach. Przerażające memento z gotyckim napisem „getto” umieszczonym nad rysunkiem czaszki i skrzyżowanych piszczeli - pisał autor „Opowieści o jednym mieście”.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
21 września 1939 r. w Berlinie szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA) Reinhard Heydrich rozesłał do dowódców grup operacyjnych telefonogram dotyczący metod przeprowadzania kolejnych etapów „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”. Heydrich zalecał podwładnym podjęcie działań zmierzających do jak najszybszej koncentracji polskich Żydów w większych miastach. Jako uzasadnienie koncentracji Żydów w miastach należy podawać, że według najbardziej miarodajnych informacji brali oni udział w partyzanckich napadach i akcjach rabunkowych. […] Koncentracja Żydów w miastach będzie wymagała prawdopodobnie - z uwagi na ogólne względy policyjnego bezpieczeństwa - wydania zarządzeń w tych miastach, całkowicie zabraniających Żydom przebywania w niektórych dzielnicach miasta oraz np. opuszczania getta, wychodzenia z domu wieczorem o określonej godzinie itd., oczywiście zawsze jednak uwzględniając potrzeby gospodarcze. […]” - brzmi tekst telefonogramu, zapowiadający zaplanowaną akcję tworzenia na okupowanych ziemiach polskich gett żydowskich, co - jak się później okazało - miało być etapem prowadzącym do ich całkowitej fizycznej likwidacji.
Pierwsze takie getto powstało właśnie w Piotrkowie 8 października 1939 r. (niektóre publikacje podają datę 5 października) z rozporządzenia Drechsela (dokument nie zachował się). W granice żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej włączono najstarszą część Piotrkowa - Stare Miasto i Podzamcze. Żydzi mogli odtąd zamieszkiwać posesje zlokalizowane przy 28 ulicach i placach - łącznie 182 domy (4187 izb mieszkalnych).
Niemieckie władze jako ostateczną datę przenosin do getta, pod groźbą surowych kar, wyznaczyły dzień 31 października. Przeprowadzka do dzielnicy żydowskiej z tzw. aryjskiej części miasta wiązała się z porzuceniem całego dobytku. Jedyną rzeczą, którą można było ze sobą zabrać do getta, była pościel.
Początkowo zamieszkało w nim 9376 Żydów, jednak liczba ta szybko rosła. Jesienią 1942 r. getto liczyło już co najmniej 29 tys. ludzi - byli to nie tylko piotrkowianie, ale także mieszkańcy okolicznych niewielkich miejscowości (m.in. Tuszyna, Kamieńska, Woli Krzysztoporskiej, Przygłowa, Rozprzy, Wolborza i Sulejowa) a także większych miast - Poznania, Łodzi, Częstochowy czy Bydgoszczy. Los Żydów w getcie dzieliła także przywieziona do Piotrkowa przez Niemców grupa Romów (jej dokładna liczebność nie jest znana).
Liczba Żydów zamieszkujących getto znacznie przewyższała jego możliwości mieszkaniowe. W wyniku przeludnienia, głodu oraz złych warunków sanitarnych, szerzyły się choroby zakaźne. Śmiertelne żniwa zbierały zwłaszcza epidemie tyfusu.
Po utworzeniu getta niemieckie władze okupacyjne ustanowiły także Radę Gminy Żydowskiej, zwaną Judenratem. Pierwszym jej przewodniczącym mianowano 14 października przedstawiciela Bundu Zalmana Tenenberga (w lipcu 1941 r. Tenenberg i jego współpracownicy zostali aresztowali przez Niemców za działalność konspiracyjną i przewiezieni do Auschwitz; szefostwo Judenratu objął dotychczasowy zastępca Tenenberga - Szymon Warszawski). Od 1940 r. porządku w getcie strzegła żydowska policja (Żydowska Służba Porządkowa), na czele której początkowo stał Izaak Jerzy Manger (zastąpił go później niejaki Teitelbaum). W 1941 r. komendantem żydowskiej policji został adwokat Stanisław Silberstein.
Pierwsze getto na terenie okupowanej Europy było tzw. gettem otwartym. Początkowo Żydzi nie byli odseparowani od innych mieszkańców Piotrkowa; wokół getta nie wzniesiono ani muru, ani płotu czy innego rodzaju ogrodzenia. Jego granice wyznaczały niebieskawo-szare słupy postawione na wszystkich otaczających je skrzyżowaniach. Przerażające memento z gotyckim napisem „getto” umieszczonym nad rysunkiem czaszki i skrzyżowanych piszczeli - pisał autor „Opowieści o jednym mieście”.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/361322-78-rocznica-utworzenia-getta-w-piotrkowie-trybunalskim-w-1943-r-niemcy-oglosili-ze-miasto-jest-czyste-od-zydow?strona=2