W ciągu 7 tygodni działań zespołu prof. Krzysztofa Szwagrzyka, od 17 kwietnia t.r. odnaleziono jedynie dwie jamy grobowe, w których szczątki nie były zniszczone przez koparkę. W jednej takiej jamie znajdywały się szczątki jednego człowieka, prawdopodobnie oficera wrzuconego twarzą do ziemi, w drugiej - 3 osób.
Pod murem cmentarnym odkryto także szczątki żołnierzy niemieckich, którzy zginęli w czasie Powstania Warszawskiego. Ekshumowani z Lasku Bielańskiego w latach 1950-51, byli następnie przeniesieni na Łączkę.
Jestem przygotowany na to, że jeszcze niejedną niespodziankę możemy zobaczyć i nigdy nie wiemy, co się może wydarzyć
— zaznaczył prof. Krzysztof Szwagrzyk.
„Wiem jedno, że z naszej strony, ludzi którzy pracują, kadry, wolontariuszy, jesteśmy gotowi na te wyzwania i z pokorą podejmiemy te, które przed nami stoją. Ta praca będzie wykonana do końca”.
Dodał, że prace na Łączce muszą być w tym roku zakończone. 5 lat minęło, odkąd rozpoczęto działania poszukiwawcze na tym terenie.
Nasze prace zakończą się w momencie, gdy będziemy mieli pewność, że wszystkie szczątki z Łączki zostały podjęte. Żaden fragment nie może w ziemi pozostać
— zaznaczył
Wiceprezes IPN nie był w stanie powiedzieć, ile w tym roku odnaleziono osób, ze względu na znaczne rozdrobnienie kości, mogło być ich kilkadziesiąt. Na pewno jest więcej kości długich niż czaszek. Po pracach archeologicznych przyjdzie czas na oględziny sądowo-medyczne.
Jak zaznaczył szef ekipy, przez te 5 lat prac poszukiwawczych zmieniła się świadomość ludzi. „To już nie jest temat tabu. Możemy te prace realizować w otwarty, instytucjonalny sposób, w imieniu państwa polskiego”.
Odpowiadając na pytanie o zagospodarowanie pustego obecnie, przebadanego terenu Łączki, prof. Szwagrzyk powiedział, że powinien być potraktowany w całości jako panteon narodowy. Według niego, to miejsce musi ulec zmianie. Prof. Szwagrzyk zawsze miał krytyczne zdanie na temat obecnie stojącego pomnika (tzw. Panteonu-Mauzoleum Wyklętych-Niezłomnych) odsłoniętego 2 lata temu. Odwołał się do przykładu Cmentarza Orląt Lwowskich. „To dowód na to, jakie mieliśmy społeczeństwo przed wojną i w jaki piękny sposób potrafiło swoich bohaterów uhonorować. A co po nas pozostanie? Ta konstrukcja, która stoi na Łączce? Ten beton? A przecież to o nas świadczy”. Odniósł się krytycznie do konstrukcji złożonej z półek, na których chowani są ludzie jako oderwanej od polskiej tradycji.
Jego zdaniem, od strony ulicy Armii Krajowej powinna powstać piękna „Brama Wyklętych” lub „Brama Straconych”, która będzie prowadzić na teren przyszłego Panteonu Narodowego.
W dalszym ciągu była mowa o więzieniu na Rakowieckiej i powstającym tam Muzeum Żołnierzy Wyklętych oraz dalszych pracach zespołu IPN w innych miejscach w Polsce i poza jej granicami, w tym o sytuacji na Ukrainie.
Całość spotkania z prof. Krzysztofem Szwagrzykiem na filmie:
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W ciągu 7 tygodni działań zespołu prof. Krzysztofa Szwagrzyka, od 17 kwietnia t.r. odnaleziono jedynie dwie jamy grobowe, w których szczątki nie były zniszczone przez koparkę. W jednej takiej jamie znajdywały się szczątki jednego człowieka, prawdopodobnie oficera wrzuconego twarzą do ziemi, w drugiej - 3 osób.
Pod murem cmentarnym odkryto także szczątki żołnierzy niemieckich, którzy zginęli w czasie Powstania Warszawskiego. Ekshumowani z Lasku Bielańskiego w latach 1950-51, byli następnie przeniesieni na Łączkę.
Jestem przygotowany na to, że jeszcze niejedną niespodziankę możemy zobaczyć i nigdy nie wiemy, co się może wydarzyć
— zaznaczył prof. Krzysztof Szwagrzyk.
„Wiem jedno, że z naszej strony, ludzi którzy pracują, kadry, wolontariuszy, jesteśmy gotowi na te wyzwania i z pokorą podejmiemy te, które przed nami stoją. Ta praca będzie wykonana do końca”.
Dodał, że prace na Łączce muszą być w tym roku zakończone. 5 lat minęło, odkąd rozpoczęto działania poszukiwawcze na tym terenie.
Nasze prace zakończą się w momencie, gdy będziemy mieli pewność, że wszystkie szczątki z Łączki zostały podjęte. Żaden fragment nie może w ziemi pozostać
— zaznaczył
Wiceprezes IPN nie był w stanie powiedzieć, ile w tym roku odnaleziono osób, ze względu na znaczne rozdrobnienie kości, mogło być ich kilkadziesiąt. Na pewno jest więcej kości długich niż czaszek. Po pracach archeologicznych przyjdzie czas na oględziny sądowo-medyczne.
Jak zaznaczył szef ekipy, przez te 5 lat prac poszukiwawczych zmieniła się świadomość ludzi. „To już nie jest temat tabu. Możemy te prace realizować w otwarty, instytucjonalny sposób, w imieniu państwa polskiego”.
Odpowiadając na pytanie o zagospodarowanie pustego obecnie, przebadanego terenu Łączki, prof. Szwagrzyk powiedział, że powinien być potraktowany w całości jako panteon narodowy. Według niego, to miejsce musi ulec zmianie. Prof. Szwagrzyk zawsze miał krytyczne zdanie na temat obecnie stojącego pomnika (tzw. Panteonu-Mauzoleum Wyklętych-Niezłomnych) odsłoniętego 2 lata temu. Odwołał się do przykładu Cmentarza Orląt Lwowskich. „To dowód na to, jakie mieliśmy społeczeństwo przed wojną i w jaki piękny sposób potrafiło swoich bohaterów uhonorować. A co po nas pozostanie? Ta konstrukcja, która stoi na Łączce? Ten beton? A przecież to o nas świadczy”. Odniósł się krytycznie do konstrukcji złożonej z półek, na których chowani są ludzie jako oderwanej od polskiej tradycji.
Jego zdaniem, od strony ulicy Armii Krajowej powinna powstać piękna „Brama Wyklętych” lub „Brama Straconych”, która będzie prowadzić na teren przyszłego Panteonu Narodowego.
W dalszym ciągu była mowa o więzieniu na Rakowieckiej i powstającym tam Muzeum Żołnierzy Wyklętych oraz dalszych pracach zespołu IPN w innych miejscach w Polsce i poza jej granicami, w tym o sytuacji na Ukrainie.
Całość spotkania z prof. Krzysztofem Szwagrzykiem na filmie:
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/347602-prof-szwagrzyk-o-poszukiwaniach-miejsc-pochowku-ofiar-terroru-komunistycznego-prace-na-laczce-musza-byc-w-tym-roku-zakonczone?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.