8 marca 1968 roku na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego odbył się wiec protestacyjny w związku ze zdjęciem przez władze komunistyczne wystawianych w Teatrze Narodowym „Dziadów” oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Zgromadzeni na wiecu studenci zostali brutalnie zaatakowani przez oddziały milicji oraz „aktyw robotniczy”. Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych, czyli kryzysu politycznego związanego z falą studenckich protestów oraz walką polityczną wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy. W ich wyniku ponad 15 tys. osób pochodzenia żydowskiego zostało zmuszonych do emigracji z Polski.
Wyjeżdżano często całymi rodzinami. W pierwszych latach po emigracji bardo trudno było uzyskać polską wizę, aby odwiedzić kraj. Wyjeżdżający nie mieli wielkich bagaży - obowiązywał limit kilogramowy, więc większą część dobytku musieli pozostawić. Dla wielu, zwłaszcza młodych ludzi wyjazd ten był tragedią. Nie czuli się Żydami, niektórzy nawet do 1968 roku nie wiedzieli, że jedno z rodziców miało żydowskie pochodzenie.
Jednym z głównych celów odjazdów z Dworca Gdańskiego był Wiedeń, bo Austria wyraziła chęć udzielenia polskim Żydom pomocy. Byli bezpaństwowcami, wielu z nich nie wiedziało, dokąd pojadą i który kraj zechce ich przyjąć. W Wiedniu organizacje żydowskie - amerykańska i izraelska - zorganizowały punkty informacyjne i pomocowe. Osiedli głównie w Izraelu, Szwecji, Danii, Kanadzie i USA.
pc/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
8 marca 1968 roku na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego odbył się wiec protestacyjny w związku ze zdjęciem przez władze komunistyczne wystawianych w Teatrze Narodowym „Dziadów” oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Zgromadzeni na wiecu studenci zostali brutalnie zaatakowani przez oddziały milicji oraz „aktyw robotniczy”. Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych, czyli kryzysu politycznego związanego z falą studenckich protestów oraz walką polityczną wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy. W ich wyniku ponad 15 tys. osób pochodzenia żydowskiego zostało zmuszonych do emigracji z Polski.
Wyjeżdżano często całymi rodzinami. W pierwszych latach po emigracji bardo trudno było uzyskać polską wizę, aby odwiedzić kraj. Wyjeżdżający nie mieli wielkich bagaży - obowiązywał limit kilogramowy, więc większą część dobytku musieli pozostawić. Dla wielu, zwłaszcza młodych ludzi wyjazd ten był tragedią. Nie czuli się Żydami, niektórzy nawet do 1968 roku nie wiedzieli, że jedno z rodziców miało żydowskie pochodzenie.
Jednym z głównych celów odjazdów z Dworca Gdańskiego był Wiedeń, bo Austria wyraziła chęć udzielenia polskim Żydom pomocy. Byli bezpaństwowcami, wielu z nich nie wiedziało, dokąd pojadą i który kraj zechce ich przyjąć. W Wiedniu organizacje żydowskie - amerykańska i izraelska - zorganizowały punkty informacyjne i pomocowe. Osiedli głównie w Izraelu, Szwecji, Danii, Kanadzie i USA.
pc/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/330629-w-warszawie-uczczono-49-rocznice-wydarzen-marcowych-rzecznik-prasowy-ambasady-izraela-owczesna-polska-nas-tutaj-nie-chciala?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.