Polacy i Żydzi protestują przeciwko dewastacji byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Gusen

fot. wikimediacommons.org/CC/Gianmaria Visconti
fot. wikimediacommons.org/CC/Gianmaria Visconti

Jak dodała wiceszefowi MSW w Austrii, odpowiedzialnemu za miejsca pamięci, zostały przedstawione w połowie maja postulaty byłych więźniów obozu jak i strony rządowej.

Zastępca szefa MSW zdaje sobie sprawę, że Gusen to miejsce zagłady polskiej inteligencji. Jednak nazwa obozu zniknęła z austriackiej ustawy rządowej o miejscach pamięci. Nazwa systemu obozów brzmiała KL Mauthausen-Gusen, a nie tylko KL Mauthausen. Potwierdzają to wszystkie ekspertyzy historyków. Chodzi nam o ochronę zabudowań obozowych i historycznej nazwy w przygotowywanej przez rząd austriacki ustawie

— tłumaczyła Gawin.

Według niej istotne jest powołanie Rady Międzynarodowej, której domagają się sygnatariusze listu. Pełniłaby ona taką samą funkcję jak Rada przy Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau.

Ustaliliśmy warsztaty historyków polskich i austriackich, którzy mogliby w tej sprawie przedstawić źródła i dojść do porozumienia. Zostały jednak przez stronę austriacką odwołane. Teren obozu z zabudowaniami nie jest objęty ochroną, proces jego dewastacji nabiera wyraźnie tempa. Jesteśmy poważnie zaniepokojeni takim obrotem spraw

— dodała wiceminister.

« poprzednia strona
12345
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.