Chciałbym, żeby polskie państwo odniosło się jednoznacznie i stwierdziło, że Kukliński był bohaterem, a Jaruzelski zdrajcą. Z tym wiążą się też kolejne konkretne kwestie. Bohatera trzeba upamiętnić, antybohatera - niekoniecznie. (…) Niestety, polityka historyczna III RP większy szacunek przykłada do antybohaterów, takich jak Jaruzeslki, czy np. Bauman. Druga strona jest zaniedbywana, przez co promowane są postawy antybohaterskie. (…) **Wciąż nie możemy się doczekać zrobionych z hollywoodzkim rozmachem filmów o rotmistrzu Pileckim czy generale Nilu
— przypomniał publicysta.
Trzeba w Polsce zmienić prawo, pomóc IPN-owi, aby mógł skutecznie ścigać antybohaterów, zaprzańców, kolaborantów. Dzisiejsze prawo jest wielce ułomne, pozwala ich ścigać tylko wtedy, gdy złamali oni ówcześnie obowiązujące prawo, prawo PRL-owskie
— zauważył historyk. Na koniec dodał także, że ważnym elementem polityki historycznej jest edukacja historyczna.
Tutaj mamy dramat, historii w szkołach prawie w ogóle nie ma. Konieczny jest powrót historii do szkół, po wyborach to sprawa priorytetowa. Aby nasza młodzież potrafiła zdefiniować dobro i zło, aby potrafiła określić, kto jest bohaterem, a kto zdrajcą
— powiedział Płużański. Według niego naukę historii należy rozpoczynać od opowiadania o czasach najnowszych i zaszczepiać młodszym uczniom ideę upamiętniana Żołnierzy Wyklętych.
Panel podsumował Maciej Świrski.
Kwestia walki o to, aby nie mówić o „polskich obozach koncentracyjnych” nie jest tylko kwestią sentymentalną. Utrwalenie tego stereotypu może spowodować realny kryzys w ramach NATO, pojawi się zagrożenie, że przestanie obowiązywać punkt piaty traktatu waszyngtońskiego. **Nikt przecież w obliczu jakiegokolwiek zagrożenia nie będzie bronił „polskich nazistów”
— przestrzegł Świrski. Dodał, że w walce o wyprostowanie tych spraw instytucje społeczne powinny być bezwzględnie wspierane przez państwo.
Marcin Wikło
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Chciałbym, żeby polskie państwo odniosło się jednoznacznie i stwierdziło, że Kukliński był bohaterem, a Jaruzelski zdrajcą. Z tym wiążą się też kolejne konkretne kwestie. Bohatera trzeba upamiętnić, antybohatera - niekoniecznie. (…) Niestety, polityka historyczna III RP większy szacunek przykłada do antybohaterów, takich jak Jaruzeslki, czy np. Bauman. Druga strona jest zaniedbywana, przez co promowane są postawy antybohaterskie. (…) **Wciąż nie możemy się doczekać zrobionych z hollywoodzkim rozmachem filmów o rotmistrzu Pileckim czy generale Nilu
— przypomniał publicysta.
Trzeba w Polsce zmienić prawo, pomóc IPN-owi, aby mógł skutecznie ścigać antybohaterów, zaprzańców, kolaborantów. Dzisiejsze prawo jest wielce ułomne, pozwala ich ścigać tylko wtedy, gdy złamali oni ówcześnie obowiązujące prawo, prawo PRL-owskie
— zauważył historyk. Na koniec dodał także, że ważnym elementem polityki historycznej jest edukacja historyczna.
Tutaj mamy dramat, historii w szkołach prawie w ogóle nie ma. Konieczny jest powrót historii do szkół, po wyborach to sprawa priorytetowa. Aby nasza młodzież potrafiła zdefiniować dobro i zło, aby potrafiła określić, kto jest bohaterem, a kto zdrajcą
— powiedział Płużański. Według niego naukę historii należy rozpoczynać od opowiadania o czasach najnowszych i zaszczepiać młodszym uczniom ideę upamiętniana Żołnierzy Wyklętych.
Panel podsumował Maciej Świrski.
Kwestia walki o to, aby nie mówić o „polskich obozach koncentracyjnych” nie jest tylko kwestią sentymentalną. Utrwalenie tego stereotypu może spowodować realny kryzys w ramach NATO, pojawi się zagrożenie, że przestanie obowiązywać punkt piaty traktatu waszyngtońskiego. **Nikt przecież w obliczu jakiegokolwiek zagrożenia nie będzie bronił „polskich nazistów”
— przestrzegł Świrski. Dodał, że w walce o wyprostowanie tych spraw instytucje społeczne powinny być bezwzględnie wspierane przez państwo.
Marcin Wikło
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/258200-chodzi-o-to-aby-nasza-mlodziez-potrafila-okreslic-kto-jest-bohaterem-a-kto-zdrajca-wazny-panel-o-polityce-historycznej-na-kongresie-myslac-polska-nasza-relacja?strona=3