Kulisy obalenia rządu Jana Olszewskiego w nocy z 4 na 5 czerwca 1992 r. tkwią w pierwotnym kształcie traktatu polsko-rosyjskiego i niezgodzie na lustrację
— pisze w rocznicę obalenia rządu Jana Olszewskiego znany i ceniony historyk prof. Sławomir Cenckiewicz.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wałęsa chciał wprowadzić w 1992 r. stan wojenny?! B. prezydent bezczelnie o obaleniu rządu Olszewskiego: „Zapanowałem nad szaleńcami”
Zaznacza, że „najpoważniejsze ostrzeżenie w tej sprawie przyszło wiosną 1992 r. z Moskwy w czasie prowadzonych wówczas negocjacji traktatowych między Polską a Federacją Rosyjską”.
**Zarząd kontrwywiadu UOP przekazał wówczas kierownictwu państwa informację, że Rosjanie mogą dysponować dokumentami agenturalnymi Wałęsy ps. „Bolek”. Według raportu z 7 kwietnia 1992 r., sygnowanego przez szefa pionu kontrwywiadu płk. Konstantego Miodowicza, „grafolodzy nie mieliby trudności z potwierdzeniem ich autentyczności”, co było jednoznaczną sugestią, że chodzi o oryginały!
— przypomina Cenckiewicz.
I publikuje notatkę „Miodowicza w której zanonimizowano dane identyfikujące źródło informacji kontrwywiadu UOP”:
1 Podług kpt. XXX (pracownika merytorycznego byłego przedstawicielstwa KGB) oraz mjr. YYY (rezydenta warszawskiej KGB), służba, którą reprezentują, jest w posiadaniu materiałów świadczących o fakcie współpracy Lecha Wałęsy z byłą SB MSW PRL. Zdaniem mjr. YYY, grafolodzy nie mieliby trudności z potwierdzeniem ich autentyczności.
2 Informacje agenturalne uzyskane w ostatniej dekadzie, w okolicznościach czyniących mało prawdopodobną tezę, iż stanowiły element zaplanowanych działań o charakterze inspirująco-dezinformującym.
Cenckiewicz wskazuje, że „w ostatnim czasie odtajniono dokumentację tzw. komisji Jerzego Ciemniewskiego, która w 1992 r. miała zweryfikować działania lustracyjne MSW, prowadzone w okresie premierostwa Olszewskiego”.
Jednym z przesłuchiwanych przez komisję sejmową był Piotr Woyciechowski, który kierował Wydziałem Studiów przy Ministrze Spraw Wewnętrznych i realizował wykonanie uchwały lustracyjnej Sejmu z maja 1992 r. Zeznając przed komisją w dniu 11 czerwca 1992 r., mówił m.in.: „Najważniejszy dokument, który jest w moim posiadaniu, to kopia meldunku źródła „L”, który jest na kontakcie Zarządu Kontrwywiadu. Ten meldunek jest podpisany przez Konstantego Miodowicza szefa Zarządu Kontrwywiadu i mówi o tym, że materiały dotyczące współpracy Lecha Wałęsy z Służbą Bezpieczeństwa z lat 70-tych znajdują się w rękach Rosjan”.
Nie są znane losy raportu Miodowicza, tym bardziej że jeszcze w czerwcu 1992 r. był on przechowywany w szafie pancernej szefa UOP Piotra Naimskiego, z której przecież później zaginęła większość materiałów dotyczących Wałęsy…
— kończy swój wpis Cenckiewicz.
Jak widać wiele informacji o byłym prezydencie może znajdować się poza granicami kraju…
wrp
Jan Olszewski w rocznicę „nocnej zmiany”: „Aneks do raportu WSI powinien zostać opublikowany”
Nowe fakty o przeszłości Lecha Wałęsy w książce Sławomira Cenckiewicza pt.„Wałęsa człowiek z teczki”. Można ją kupić szybko i wygodnie w naszej księgarni internetowej wSklepiku.pl. Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/254971-prof-cenckiewicz-przypomina-kulisy-nocnej-zmiany-materialy-dotyczace-wspolpracy-lecha-walesy-z-sb-znajduja-sie-w-rekach-rosjan