Od naszego czytelnika: Komorowski jako myśliwy. DWA WSTRZĄSAJĄCE SPOTY. ZOBACZ!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Nasz czytelnik, pan Edward, poinformował nas, że stworzył dwa specjalne spoty, mające uświadomić opinii publicznej, że Bronisław Komorowski poluje (polował?) na zwierzęta.

Jak pisze twórca:

Spoty nie zawierają żadnych pomówień i odnoszą się wyłącznie do bulwersującej sprawy zamiłowania Bronisława Komorowskiego do okrutnych polowań i do zabijania zwierząt.

Także do koniunkturalnie deklaracji prezydenta złożonej w obawie przed przegraną w wyborach w 2010 roku o zaprzestaniu polowań, z której już dwa lata później wycofywał się (poprzez stwierdzenia, ze deklaracja ta składana była nie przez niego a przez jego sztab; wywiady typu „Nie brakuje Panu polowań?” - „Brakuje i to bardzo. Obiecałem, że spróbuję zrezygnować z tej przyjemności, wiec od niemal roku z bólem próbuję.” - „Czy jednak jeździ Pan na polowania?” ? „Jeżdżę. Bo poluje mój syn i zięć, wielu moich przyjaciół. Ale to tak, jakby pic piwo bezalkoholowe.” z 2011 /Gazeta Fakt/ lub „Poluje z synami, zięciem, przyjaciółmi, ale to nie musi oznaczać strzelania. Uczestniczę w pewnych miłych sytuacjach, ale wie pan, to jak piwo bezalkoholowe.” z 2014 /Fakty po Faktach, TVN/).

Niedługo potem (w lipcu 2014) okazało się, że niezależne śledztwa dziennikarskie (Do Rzeczy oraz Gazety Fakt) ujawniły na podstawie informacji od myśliwych z otoczenia Bronisława Komorowskiego, że w ukryciu przed opinią publiczną bierze on czynny udział w specjalnych, tajnych polowaniach organizowanych i ochranianych przez BOR. Ważne jest chyba żeby wyborcy dobrze wiedzieli czym pasjonuje się Prezydent ubiegający się o to stanowisko na kolejne lata i jakie ma poglądy dotyczące okrucieństwa wobec zwierząt zadawanego dla własnej rozrywki i relaksu.

Znęcanie się, traktowanie zwierząt z okrucieństwem, a już szczególnie okrutne zabijanie zwierząt dla rozrywki, sportu, zabawy, czy własnej przyjemności wywołuje powszechne społeczne potępienie. Mimo, że polowania nie są zakazane prawem i promowane przez lobby myśliwych, to jednak ich moralna ocena jest jednoznaczna.

Jak zatem można przemilczeć pasje i hobby Prezydenta, który nie widzi nic złego w okrutnym zabijaniu zwierząt dla rozrywki? Jak można oczekiwać, że ktoś kto nawet żartując z tematu okrutnego zabijania bezbronnych i przerażonych zwierząt, które zostawiają na pewna śmierć swoje jeszcze bardziej przerażone młode (często makabrycznie rozszarpywane w czasie polowania przez psy myśliwskie), będzie się kierował wysokimi normami moralnymi przy pełnieniu urzędu pierwszego reprezentanta narodu polskiego w (cywilizowanym chyba) XXI w. Tutaj ważne są jednak ideały takie jak honor, obrona praw słabszych i sprawiedliwość.

Oto spoty:

CZYTAJ TAKŻE: Wiarygodność gajowego.Komorowski obiecuje cuda emerytom i wyborcom Kukiza. Ale nawet prostej obietnicy ws. polowań nie dotrzymał

Kleb

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych