Co najmniej 1000 osób wzięło udział w społecznych obchodach Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych, przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Zgromadzeni na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego chcieli oddać hołd żołnierzom podziemia antykomunistycznego, pomordowanym przez podległych Moskwie komunistycznych kacyków PRL.
Na przestrzeni lat zacierane były ślady tych najpierw carskich, a potem sowieckich i komunistycznych mordów. Wielokrotnie dochodziło też do pochówku katów na grobach swoich ofiar
– przypominał prof. Krzysztof Szwagrzyk, pełnomocnik Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej ds. poszukiwań miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego
26 lat po upadku komunizmu w Polsce, swoje imiona i nazwiska odzyskują uśmierceni metodą katyńską i pochowani w zbiorowych grobach ludzie, którzy w ocenie komunistycznych oprawców powinni być na zawsze zapomniani
— dodawał.
Jako bohaterów, o których pamięć komuniści starali się wymazać szczególnie, a których pomimo tego udało się odnaleźć, prof. Szwagrzyk wskazał majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”, majora Hieronima Dekutowskiego „Zaporę”, a także odnalezioną we wrześniu ubiegłego roku na cmentarzu w Gdańsku sanitariuszkę Danutę Siedzikównę „Inkę”.
Jak stwierdził bardzo ważnym zadaniem dla obecnego i przyszłych pokoleń Polaków będzie dalsze kultywowanie pamięci o prawdziwych bohaterach tamtych lat.
W całym kraju trwają i będą trwały prace w celu odnalezienia i identyfikacji kolejnych Żołnierzy Niezłomnych. A my śladem poprzednich pokoleń Polaków powracamy na pole bitwy po honor naszych bohaterów.
— prof. Szwagrzyk.
Dzięki temu, że ci żołnierze byli „Wyklęci” przez tyle lat, my jako młode pokolenie możemy ich odkryć na nowo. To ich niezwykle istotna cecha, że następuje dziś społeczne odkrycie Żołnierzy Niezłomnych. Każdy z nas jest archeologiem, który odkrywa ich dla siebie
— mówił z kolei Paweł Kurtyka honorowy prezes Stowarzyszenia Studentów dla Rzeczpospolitej.
Żołnierze Wyklęci są bohaterami wbrew temu co się pisze, lub temu czego się nie pisze w podręcznika historii. My ich odkryliśmy sami
— podkreślał Kurtyka.
Wyklęci to dla młodego pokolenia wyzwanie. Wyzwanie aby nie spocząć w walce o prawdę historyczną, która w dzisiejszej rzeczywistości jest zakłamywana
— dodawał.
Po wysłuchaniu przemówień i złożeniu przez delegacje wieńców na Grobie Nieznanego Żołnierza, uczestnicy zgromadzenia przemaszerowali niosąc portrety „Niezłomnych” do katedry św. Jana, gdzie odbyła się Msza Święta w intencji Żołnierzy Wyklętych.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
ŁS
Są wartości, za które płaci się życiem!
Polecamy wSklepiku.pl:„Wyklęte Życiorysy”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/235649-podziemna-armia-powraca-po-26-latach-od-upadku-komunizmu-wykleci-odzyskuja-swoje-imiona-i-nazwiska-nasza-relacja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.