Jak w prawie każdej rozmowie przeciwników PiS-u, także i tutaj musiał pojawić się wątek Antoniego Macierewicza. Trzeba przyznać, że opozycja, salon i wielu celebrytów, ma najzwyczajniej w świecie jakąś niezdrową obsesję na jego punkcie.
Ministra Macierewicza poznałem, jak miałem 11 lat. (…) Byłem zastępowym. Miałem z nim niestety na pieńku, bo paliłem papierosy. Ale oberwało mi się jednak za długie w włosy. On też miał brodę i długie włosy, a nawet ćmokał fajkę! (…) To było moje pierwsze i ostatnie spotkanie z Macierewiczem
— opowiada z uśmiechem Maleńczuk.
W rozmowie pojawia się kolejny element opozycyjnej mody – sianie histerii o rzekomym Polexicie i zapowiedzi emigracji.
Boję się. To jest całkiem prawdopodobna sytuacja
— panikuje Maleńczuk.
Boję się tego… Ja właściwie myślę o emigracji
— rzuca.
Czyżby muzyk myślał, że takimi naciąganymi deklaracjami wzbudzi czyjąś litość?
CZYTAJ WIĘCEJ: Stanowcza deklaracja szefowej rządu! „Nie ma mowy o Polexicie. Nigdy nie zgodzimy się na to, by rozmawiać i myśleć o opuszczeniu UE”
Niestety, nie mamy dobrej wiadomości. Im bardziej zbliża się gorąca politycznie jesień, tym głośniej i częściej tego typu postacie będą obwieszczać w przestrzeni publicznej swoje kuriozalne hasła.
ak/wyborcza.pl
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak w prawie każdej rozmowie przeciwników PiS-u, także i tutaj musiał pojawić się wątek Antoniego Macierewicza. Trzeba przyznać, że opozycja, salon i wielu celebrytów, ma najzwyczajniej w świecie jakąś niezdrową obsesję na jego punkcie.
Ministra Macierewicza poznałem, jak miałem 11 lat. (…) Byłem zastępowym. Miałem z nim niestety na pieńku, bo paliłem papierosy. Ale oberwało mi się jednak za długie w włosy. On też miał brodę i długie włosy, a nawet ćmokał fajkę! (…) To było moje pierwsze i ostatnie spotkanie z Macierewiczem
— opowiada z uśmiechem Maleńczuk.
W rozmowie pojawia się kolejny element opozycyjnej mody – sianie histerii o rzekomym Polexicie i zapowiedzi emigracji.
Boję się. To jest całkiem prawdopodobna sytuacja
— panikuje Maleńczuk.
Boję się tego… Ja właściwie myślę o emigracji
— rzuca.
Czyżby muzyk myślał, że takimi naciąganymi deklaracjami wzbudzi czyjąś litość?
CZYTAJ WIĘCEJ: Stanowcza deklaracja szefowej rządu! „Nie ma mowy o Polexicie. Nigdy nie zgodzimy się na to, by rozmawiać i myśleć o opuszczeniu UE”
Niestety, nie mamy dobrej wiadomości. Im bardziej zbliża się gorąca politycznie jesień, tym głośniej i częściej tego typu postacie będą obwieszczać w przestrzeni publicznej swoje kuriozalne hasła.
ak/wyborcza.pl
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/356723-paranoja-malenczuk-zali-sie-wyborczej-nienawidze-pis-u-i-wszystkiego-co-zrobili-ja-wlasciwie-mysle-o-emigracji?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.