Satyryk, który otrzymał program od TVP, w której ponoć „rządzi” PiS… straszył tym samym PiS. Etatowy trefniś Komorowskiego i PO nie cierpi po zmienia władzy rządu, ale wyraźnie się pogubił.

Do kuriozalnej sytuacji doszło przy namiocie Komitetu Obrony Demokracji, gdzie do głodującego Andrzeja Miszka - przynajmniej według jego deklaracji - 34 dzień, dołączył Krzysztof Skiba. Satyryk, który otrzymał program od TVP, w której ponoć „rządzi” PiS… straszył tym samym PiS na filmie Miszka.

Przyszedłem tutaj do kumpla, ale wysłała mnie żona, bo twierdzi, że jestem za gruby i głodówka by mi się przydała.. .Zastanawiamy się, czy będę dobrym następcą Andrzeja. Może urządzimy sztafetę głodówkową? Ostatnio głośno jest wokół Bono, który przyłączył się do protestów… (…) Jak zadzwonię do niego, to po Skibie będzie Bono, a potem będzie trudno znaleźć godną postać…

—ironizował Skiba.

Satyryk dodawał, że wyzwanie Miszka jest poważne.

To nie są żarty, poważna walka. Mam nadzieję, że Andrzej nie poniesie uszczerbku na zdrowiu. Zastanówmy się nad tym, co dzieje się w kraju. Paraliż TK, absolutna pogarda dla prawa, wyroków TK. Nieprzejmowanie się zaleceniami Komisji Weneckiej, ignorowanie sygnałów Zachodu. Rządzi nami grupa wariatów! Jesteśmy pod okupacją wariatów!

—straszył Skiba.

Strategia PiS jest taka, że Bono i urzędnicy UE są źle poinformowani. Słyszałem, że Liroy napisał list do Bono… (…) Wyobrażam sobie, że Liroy za rączkę będzie prowadził Bono po Warszawie i pokazywał, że samochód jedzie, ptaszek fruwa, że wszystko jest okej… Dobrze wiemy, że nie jest okej. Andrzej ma misję i powinniśmy za niego trzymać kciuki

—dodał.

Trzeba przyznać, że akurat dla KOD poparcie pseudoatorytetu trefnisia Skiby jest całkiem trafione…

ZOBACZ TEŻ:

Komorowski nawet Skiby się chwyta. Widmo porażki musi być coraz większe. Etatowy trefniś rymuje dla Bronka