Bronisław Komorowski i jego środowisko muszą być przerażeni. Widmo porażki w drugiej turze wyborów prezydenckich jest na tyle duże, że zależy im nawet na poparciu takich pseudoautorytetów jak Skiba - nadworny trefniś do wynajęcia.
Skiba, aby dodać sobie powagi, podkreśla, że stworzył wiersz na motywach Brzechwy. Co robi dalej? Straszy PiS-em i cieniem prezesa. Żałosne.
Siedzi Duda na kanapie… i się w głowę mocno drapie
Kiedy prezes na mnie krzyczy, chciałbym zerwać się ze smyczy.
W dalszej części czegoś, co wiersz ma przypominać, pojawia się PiS obroża, kot prezesa oraz Kazimierz Marcinkiewicz.
Na koniec Skiba deklaruje:
W drugiej turze wyborów zagłosuję na Bronka.
Jeśli nawet poparcie pseudoatorytetów jest ważne dla Bronisława Komorowskiego i chwali się nim na swoim oficjalnym koncie w serwisie YouTube, to znaczy, że strach coraz mocniej zagląda w oczy, a urzędujący prezydent jak ognia boi się porażki. Lepszy trefniś w stylu Wojewódzkiego i Skiby, niż merytoryczna dyskusja na którą zapraszał Paweł Kukiz?
Czytaj też:
ann
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/245305-komorowski-nawet-skiby-sie-chwyta-widmo-porazki-musi-byc-coraz-wieksze-etatowy-trefnis-rymuje-dla-bronka