Rodzina lekarstwem na problemy Durczoka. "Był wrakiem człowieka, dziś odnajduje w sobie radość życia"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. YouTube
fot. YouTube

Kamil Durczok na razie wycofał się z życia publicznego. Były szef „Faktów” TVN walczy z tygodnikiem „Wprost” o gigantyczne odszkodowanie za artykuły, które zniszczyły jego karierę. Jednak jak donosi magazyn „Na żywo”, kryzys zawodowy nie wpływa na kryzys w jego małżeństwie. Wręcz przeciwnie. Dopiero teraz poznaje uroki życia rodzinnego.

Odkąd Kamil Durczok wyjechał do Warszawy jego małżeństwo z Marianną Dufek-Durczok stało się fikcją - opisuje magazyn.

Nie stroniący od uroków życia w stolicy, wciąż nieobecny w domu, nie był też wzorem ojca dla syna Kamila juniora

— czytamy w „Na żywo”.

Teraz dziennikarz powrócił w rodzinne strony, gdzie w spokoju spędza czas z najbliższymi.

Kamil nadrabia kontakty z synem. Mają wspólną pasję — motoryzację

— mówi Marianna Dufek-Durczok.

Rodzinnej sielanki nie przerwie nawet proces z tygodnikiem „Wprost”. Żona zapewnia, że będzie stać u boku dziennikarza.

Jeśli dostanę wezwanie do sądu, będę świadczyła na jego rzecz. Jestem Ślązaczką, a u nas przyjaciołom i rodzinie się pomaga. Wierzymy w sprawiedliwość.

Nawet znajomy dziennikarza podkreśla, że pobyt z rodziną odmienił Durczoka.

Jeszcze niedawno był wrakiem człowieka, dziś odnajduje w sobie radość życia. Nabrał sił do walki o odzyskanie dobrego imienia. Mam nadzieję, że zrozumiał, że jego żona to prawdziwy skarb

— wyznaje anonimowy rozmówca.

CZYTAJ WIĘCEJ: Durczok zostanie biznesmenem? Na razie wyjechał na urlop. „Musi się zresetować, oczyścić głowę”

lap/Na Żywo

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych