"Moja wina, moja wina" - Olbrychski publicznie bije się w pierś i mówi, że jest mu "strasznie przykro"

Fot.screenshot/"Dzień Dobry TVN"
Fot.screenshot/"Dzień Dobry TVN"

Przez 40 lat prowadziłem samochód po całej Europie, nie miałem żadnego wypadku

—deklaruje Daniel Olbrychski i usprawiedliwia się w programie „Dzień Dobry TVN”.

17 czerwca aktor został zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej i okazało się, że prowadził samochód pod wpływem alkoholu.

Takich sojuszników ma PO! Daniel Olbrychski zatrzymany za jazdę po pijanemu

Trzeba się publicznie uderzyć w pierś

—na początku rozmowy zadeklarował Olbrychski.

Nie jest łatwo. Ja jednak lubię każdą sytuację obrócić w coś pozytywnego. Jestem niepoprawną optymistką. Bardzo wielu przyjaciół dzwoni do nas i odbywamy poważne rozmowy. Ale to też nastraja do refleksji jak bardzo trzeba być nieufnym w stosunku do samego siebie i uważnym. Bo gdyby mi jednak przyszło do głowy, że po 8 godzinach snu, bo siedzieliśmy do 3 nad ranem, jest jakiś tam ślad alkoholu we krwi, to ja bym Daniela zawiozła

—mówiła żona i managerka aktora Krystyna Demska-Olbrychska.

Aktor dokładnie opisywał wieczór, w czasie którego pił alkohol.

Wróciłem po teatrze do domu, byli znajomi i otworzyliśmy wino, nie wódkę, ja wódki w ogóle nie znoszę. Nie wolno mi było wsiadać do samochodu i jechać nawet do mojej stajni, która jest 2 kilometry dalej. Byłem przekonany, że po 8 godzinach snu już nie ma śladu po alkoholu

—wyjaśniał aktor.

Jestem dumny z tego, że 40 lat prowadziłem samochód po całej Europie, bardzo szybko i płaciłem czasami za przekraczanie szybkości, ale nie miałem żadnego wypadku na 2 miliony przejechanych kilometrów. Nawet stłuczki

—wyliczał Olbrychski.

Kupiliśmy alkomat, bo trzeba go mieć, trzeba mieć własny alkomat

—wyznała Krystyna Demska-Olbrychska.

Jest mi strasznie przykro, bardzo przepraszam i tych którzy mnie lubią, czy lubili i tych którzy mnie nie lubią, wszystkich przepraszam. Taki dumny byłem ze swojej nieskazitelności jako kierowca, a tu popełniłem ciężki grzech, bardzo się tego wstydzę…

—mówił Daniel Olbrychski.

Czytaj też:

Olbrychski tłumaczy się z jazdy po pijaku: „Dwa kieliszki za dużo wina poprzedniego dnia”

ann/”Dzień Dobry TVN

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.