Olbrychski tłumaczy się z jazdy po pijaku: "Dwa kieliszki za dużo wina poprzedniego dnia"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Jeśli się wypiło dwa kieliszki za dużo wina poprzedniego dnia, to nie należy ruszać samochodu tylko iść do stajni piechotą. Ja się biję w pierś

— tłumaczy w rozmowie z rmf24.pl Daniel Olbrychski.

Aktor został zatrzymany w Podkowie Leśnej pod Warszawą po godz. 14, podczas rutynowej kontroli drogowej. Miał 0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Czytaj więcej: Takich sojuszników ma PO! Daniel Olbrychski zatrzymany za jazdę po pijanemu

Jak twierdzi, chciał przejechać „dwa kilometry do stajni”, żeby następnie pojeździć konno, a dzień wcześniej wieczorem wypił z żoną butelkę wina.

Myślałem, że po przespaniu kilku godzin, że do stajni mogę pojechać

— mówi Olbrychski.

Rezultat był, rzeczywiście, w obecnych limitach przekroczyłem dozwoloną dawkę w wydychanym powietrzu

— przyznaje Daniel Olbrychski.

Zapewnia, że dobrowolnie podda się karze. Policja zatrzymała już prawo jazdy aktora i w najbliższym czasie zamierza go przesłuchać. Za jazdę po pijanemu Olbrychskiemu grozi grzywna 5 tysięcy złotych, utrata prawa jazdy na co najmniej 3 lata oraz 2 lata więzienia.

bzm/rmf24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych