Cugowski o ojcostwie: "Patrząc na synów, widzę siebie sprzed lat. Na pewno pozwala mi to troszeczkę odmłodnieć"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

Krzysztof Cugowski jest dumny ze swoich synów, chociaż przyznaje, że nie zawsze ich kontakty były łatwe.

Przerobiliśmy wszystkie możliwe odcienie rodzinnych kontaktów od bardzo złych do bardzo dobrych

—przyznaje muzyk i zadowoleniem podkreśla:

Jestem bardzo zadowolony i bardzo dumny ze swoich synów

—mówi Cugowski w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim”.

Krzysztof Cugowski opowiada, że każdy z jego synów jest kompletnie inny. Piotr jest impulsywny i pełen energii, Wojtek jest spokojny, ale uparty, a Krzyś junior się dopiero kształtuje.

Nikt nie może powiedzieć, że Krzysztof Cugowski pomaga synom

— przyznaje muzyk z satysfakcją i cieszy się, że jego synowie swoją pozycję na rynku zawdzięczają ciężkiej pracy i zdolnościom. Cugowski opowiada, że nie zależało mu na tym, żeby poszli w jego ślady i życie związali ze sceną. Ale ich wyborom się nie sprzeciwiał.

Jak się patrzy na własne dzieci, to miło widzieć, że robią coś, co ma sens. To nie znaczy, że to się ma mnie podobać. Dzieci muszą iść swoją drogą. Robić swoje. To nie może być powtórka z życia prywatnego i zawodowego rodziców. Oni muszą po prostu znaleźć swoje miejsce

—podkreśla.

Krzysztof Cugowski świetnie rozumie się z synami również na scenie. Połączenie ich sił brzmi naprawdę nieźle!

Czytaj też:

Cugowski nie tylko śpiewać potrafi , czyli świąteczna nutka optymizmu. Artyści bywają różni. Nie każdy jest Danielem Olbrychskim

ann/gloswielkopolski.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych