Aleksandra Justa i czwórka jej pociech ze związku ze Zbigniewem Zamachowskim postanowili rozwiązać sprawę oczerniania ich przez prezenterkę. Sprawa wylądowała w sądzie.

Miarka się przebrała. Monika Zamachowska (do niedawna Richardson) mocno dała się we znaki dzieciom swojego nowego męża.

Tego było już dla nich za dużo. Nie pozwolą na to, by oczerniano ich matkę

— zdradza „Faktowi” osoba z otoczenia Marii Zamachowskiej, najstarszej córki aktora.

To kolejny krok 20-latki, która napisała ostatnio list otwarty do macochy w imieniu swoim i rodzeństwa (17-letniego An­to­niego, 14-letniego Ta­de­usza i 12-letniej Bro­ni­sła­wy), aby przestała o nich mówić w mediach.

Prawnicy Aleksandry Justy i jej córki wystosowali już do Moniki Zamachowskiej pismo przedprocesowe.

Maria i jej ro­dzeń­stwo są go­to­wi roz­wią­zać tę kwe­stię w są­dzie, jeśli ich ma­co­cha nie prze­sta­nie wy­cią­gać w me­diach ich pry­wat­nych spraw. Tym bar­dziej że ich zda­niem wszyst­kie hi­sto­rie, które opo­wia­da o nich czy ich mamie, są wy­ssa­ne z palca

— dodaje informator tabloidu.

Mamy nadzieję, że konflikt Aleksandry Justy z Moniką Richardson nie odbił się negatywnie na kontaktach aktora z dziećmi.

Czytaj również: Dzieci Zamachowskiego piszą do nowej żony swojego ojca: „To, że od paru dni nosisz to samo nazwisko co my, nie robi z nas rodziny”

Maciej Gąsiorowski/”Fakt”

———————————————————————————————-

———————————————————————————————-

Serdecznie zapraszamy do zakupu niepowtarzalnych toreb z logo wPolityce.pl!

Torby wykonane są z bardzo wytrzymałego materiału, są niezwykle poręczne i praktyczne, mieszczą format A4.

Do nabycia TYLKO wSklepiku.pl!