Donatan wykorzystał i oszukał zespół Percival? Muzycy posądzają reprezentanta Polski w Eurowizji o kradzież

Fot. Facebook
Fot. Facebook

Producent muzyczny Donatan został oskarżony przez zespół Percival o kradzież ich muzyki. Twórca hitu „My Słowianie” miał oszukać swoich współpracowników. Sam zainteresowany odmawia komentarza w sprawie.

Chodzi o sprawę płyty „Równonoc”, z której pochodzi m.in. hit „Nie lubimy robić”.

W 2011 roku zgłosił się do nas Witold Czamara znany jako Donatan. Poprosił nas o stworzenie, wymyślenie muzyki, a potem jej nagranie i zaśpiewanie do projektu w klimatach słowiańskich

— mówi „Super Expressowi” lider zespołu Percival Mikołaj Rybacki.

Donatan zapewnił, że to nie będzie mocno komercyjny projekt i nie będzie z niego dużo pieniędzy, więc nie może nam ich zagwarantować. Obiecał jednak promocję. Niestety, obietnic nie spełnił. Nasz kontakt urwał się dokładnie w momencie wyjścia ze studia po nagraniu ostatniej piosenki na płytę „Równonoc”. Od tego czasu Donatan wykręcał się brakiem czasu. Za utwory na płytę, które współtworzyliśmy, nie dostaliśmy żadnych pieniędzy. W dodatku wciskano nam umowę, wedle której mieliśmy się zrzec praw do naszych wykonań i naszej twórczości za… równe 100 zł. Tyle chciano nam zapłacić. Wydaje mi się, że to było wykalkulowane na zimno: wykorzystanie i oszukanie

— dodaje muzyk.

Donatan miał oszukać zespół Percival obiecując im wspólną trasę koncertową. Teraz muzycy pozwali wydawcę płyty i samego Czamarę. Żądają odszkodowania i zaprzestania sprzedaży albumu i dopisania nazwy zespołu do ZAIKS-u.

W myśl prawa autorskiego to przestępstwo!

— mówi o postępowaniu Donatana mecenas Artur Wdowczyk, adwokat zespołu Percival

Donatan nie komentuje sprawy.

Wszystkie sprawy z zespołem są już dawno wyjaśnione

— informuje jedynie Marcin Owczarek, menedżer Witolda Czamary.

CZYTAJ TAKŻE: Oburzając się wygraną Conchity, nie brońmy tak ślepo Donatana. Wulgarne „My Słowianki” to policzek dla polskiej kultury. Czym jeszcze uraczą nas rodzimowiercy?

Maciej Gąsiorowski/”Super Express”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych