Nowym właścicielem polskiego producenta ciągników Ursus została spółka powiązana z przedsiębiorcą z Ukrainy.

24 października 2024 odbyło się otwarcie kopert w przetargu na zakup spółki Ursus w upadłości. Był to już trzeci konkurs, bo w poprzednich nie było chętnych na zakup legendarnego producenta polskich ciągników rolniczych. Tym razem cena wywoławcza była znacznie niższa niż podczas pierwszego przetargu i z kwoty 125 mln zł spadła o 40% do poziomu 74 mln zł

— przekazał „Tygodnik Poradnik Rolniczy”.

Nowy właściciel

Jak wyjaśniono, właściciel nabył m.in. zakłady produkcyjne w Dobrym Mieście oraz Lublinie, nieruchomości zlokalizowane w: Dobrym Mieście, Lublinie, gminie Zakroczym oraz Biedaszki, a także dokumentacje projektów badawczo-rozwojowych, maszyny i urządzenia w zakładach produkcyjnych, zapasy magazynowe oraz prawo do wykorzystywania znaku towarowego Ursus.

Właścicielem została spółka M.I. Crow. Portal WRP.pl dowiedział się, że to założona 1 lipca 2024 roku spółka, której kapitał zakładowy wynosi zaledwie 50 tysięcy złotych. Wspólnikami są Bożena Głowacka oraz Oleg Krot, będący przy okazji prezesem spółki.

Oleg Krot to przedsiębiorca z Kijowa, jeden z partnerów zarządzających holdingu TECHIIA.

Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu prezes Oleg Krot pojawi się w Lublinie i Dobrym Mieście, aby spotkać się z załogą i przedstawić plany rozwoju Ursusa

— przekazała Bożena Głowacka w rozmowie z „Tygodnikiem Poradnikiem Rolniczym”.

Oświadczenie

Nowi właściciele Ursusa wydali ponadto oświadczenie.

Nasz zespół wysoko ceni przemysłowe dziedzictwo Ursusa i jego wkład w rozwój europejskiej inżynierii, dlatego zrobimy wszystko, aby przywrócić i pomnożyć chwałę tego przedsiębiorstwa w skali globalnej. Zapewniam, że wspólnie możemy nie tylko ożywić fabrykę, ale także wynieść ją na nowy poziom rozwoju, zachowując jej unikalną tożsamość i historyczne znaczenie. Dostrzegamy ogromny potencjał w tym przedsiębiorstwie i zrobimy wszystko, aby jego ożywienie stało się symbolem nowego rozdziału w rozwoju polskiego przemysł

— przekazali.

CZYTAJ TAKŻE:

— Rząd nie poradził sobie z tegorocznym budżetem. KPRM: Niezbędna jest zmiana ustawy budżetowej na 2024 r.

— Coraz mniej powodów do uśmiechu w „uśmiechniętej Polsce”. Polacy patrzą na rachunki za energię i… łapią się za głowy!

— Fatalne dane z gospodarki, głęboki spadek sprzedaży detalicznej. To źle wróży wzrostowi PKB

as/ Tygodnik Poradnik Rolniczy, WRP.pl