Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2023 r. Jak wynika z przewidywań zawartych w projekcie, dochody mają wynieść 604,4 mld zł, co porównano do dochodów z 2015 r., kiedy urzędowanie kończyła ekipa PO-PSL. Ciekawą uwagą w związku ze sprawą podzielił się na Twitterze poseł PiS Kazimierz Smoliński.

CZYTAJ TAKŻE: Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2023 rok! Premier Morawiecki: To bezpieczeństwo Polski i polskich rodzin

Premier Mateusz Morawiecki we wtorek poinformował, że rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2023 r., który przewiduje, że w 2023 wydatki wyniosą 669 mld zł, dochody 604,4 mld zł, a deficyt ok. 65 mld zł. W stosunku do 2015 r. jest to wzrost o blisko 110 proc.

Rzecznik rządu zapytany we wtorek w TVP Info o projekt budżetu na 2023 r. odpowiedział, że jego realizacja jest możliwa, dlatego że rząd od lat uszczelnia system podatkowy, zablokował funkcjonowanie mafii VAT-owskich i o ponad 80 proc. zmniejszył lukę VAT-owską. W 2015 r. - przypomniał - budżet państwa wynosił 289 mld zł, natomiast w 2023 r. ma wynieść 604 mld zł.

Dlatego budżet ambitny jest możliwy, a teraz, w tych okolicznościach, niezbędny

— powiedział wskazując, że w żywotnym interesie Polski jest, aby zabezpieczyć się przed rosyjską agresją, która „nie jest wymysłem, scenariuszem science fiction, tylko scenariuszem, który jest możliwy, gdyby Ukraina przegrała wojnę”.

„Liczą się fakty a nie fejki”

Do kwestii dochodów budżetowych z czasów PO-PSL i obecnego rządu, odniósł się Kazimierz Smoliński.

Premier Morawiecki poinformował, że w projekcie budżetu na 2023 r. dochody wyniosą rekordowe 604,4 mld zł. To ponad 2x więcej niż w 2015 r kiedy Platforma oddawała władzę (289 mld zł). Jak to ma się do wrzasku opozycji o demontażu Państwa? Nijak. Liczą się fakty a nie fejki

— napisał na Twitterze poseł PiS.

7 lat rządów Zjednoczonej Prawicy pokazało, że państwo może realizować wiele ambitnych projektów, jednocześnie wzmacniając gospodarkę i budżet. Niestety dla Platformy, polityka ciepłej wody w kranie nie wystarczyła na trzecią kadencję. Porównując budżety z 2015 r. i 2023 r. nasuwa się pytanie: jak wyglądałaby obecnie Polska, gdyby ekipa PO-PSL dalej rządziła krajem? Odpowiedź dla wielu wydaje się oczywista i z pewnością politycy obecnej opozycji nie byliby z niej zadowoleni.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak będzie wyglądał nowy budżet? Jak wysoki deficyt? Ile na służbę zdrowia? Premier przedstawił najważniejsze założenia!

mm/PAP/Twitter/wPolityce.pl