Krzysztof Mamiński, prezes PKP SA poinformował w programie „Minęła 8” w TVP Info, że spółka ma w planach zagospodarowanie wielu niezagospodarowanych w Polsce terenów. Wśród nich m.in. teren Odolan w Warszawie.

Wczoraj podpisaliśmy z Ministerstwem Infrastruktury list intencyjny dotyczący 58 dużych miast, takich jak Warszawa, Wrocław, Łódź ale i wielu mniejszych. Do końca roku przekażemy informacje o naszych działkach w 148 miastach, które mają powyżej 20 tys. mieszkańców

—powiedział prezes PKP SA.

Mamiński podkreślił, że spółka ma wiele planów, które pozytywnie wpłyną na wygląd stolicy. PKP SA ma zamiar również bronić swojego terenu wokół PKiN.

Na pewno będziemy bronili swojej własności. Natomiast wiele terenów w centrum Warszawy, chociażby wzdłuż linii średnicowej, w naszych planach w najbliższych kilkunastu latach może stać się terenem zabudowy biurowej, hotelowej od ulicy Towarowej aż do Marszałkowskiej. Myślimy również o zabudowie wykopu średnicowego pomiędzy Żelazną a Towarową

—dodał Mamiński.

Prezes PKP SA zauważył jednocześnie, że stołeczny Ratusz zachowuje się bardzo dziwnie, jeżeli chodzi o planowane inwestycje, chociażby przy realizowanej dziś modernizacji linii obwodowej.

Dwa lata temu miasto ustala, jaki będzie zakres prac, utrudnień i wyłączeń, a kiedy prace się rozpoczynają, to podnosi medialne larum, że to jest przeciwko mieszkańcom

—stwierdził prezes PKP SA.

Mamiński poinformował równocześnie, że mimo, iż spółka była w poważnych tarapatach finansowych, udało mu się i tak wygenerować zysk.

Udało mi się w ubiegłym roku w przewozach regionalnych osiągnąć zysk, który był niemożliwy, a spółka skazana na porażkę lub klęskę. W PKP SA też będziemy generować zyski. Odwróciliśmy filozofię zarządzania nieruchomościami. Nie wysprzedajemy sreber rodowych po to, by poprawić swoją kondycję finansową w danym roku

—zauważył Krzysztof Mamiński.

W planach spółki są z jednej strony projekty logistyczne, które uatrakcyjnią i usprawnią ofertę kolejową, z drugiej budowanie biurowców, centrów handlowych, czy rewitalizacja dworców.

Około 200 dworców zostanie zmodernizowanych lub wybudowanych na nowo. Mamy ustalone źródła finansowania. To między innymi środki unijne, z programów operacyjnych, jak Dolny Śląsk czy dolina Popradu, a także Polska Wschodnia oraz środki budżetowe i środki PKP. To około 1 miliarda 400 milionów złotych do 2023 r. Za 12 miesięcy będziemy oglądać m.in. nowy dworzec w Pruszkowie

—dodał Mamiński.

pc/TVP Info