Swoich zobowiązań nie spłaca w terminie co szósty producent mebli w Polsce - wynika z raportu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Branża jest winna m.in. gminom, bankom, koncernom energetycznym w sumie 108,6 mln zł.
Choć branża ta jest jednym z najszybciej rozwijających się sektorów polskiego przemysłu, to - jak podkreślili autorzy raportu „Stabilizacja uzależniona od eksportu - sytuacja finansowa w branży meblarskiej” - ma też problemy, m.in. nieterminowe regulowanie zobowiązań. W Krajowym Rejestrze Długów (KRD) BIG SA jest 16 tys. 154 takich niezapłaconych faktur. Problemem są też wierzytelności; inne branże są winne meblarzom 27,7 mln zł. Najwięksi dłużnicy to: handel hurtowy i detaliczny (8,38 mln zł), przedsiębiorstwa przemysłowe (7,53 mln zł), budownictwo (4,70 mln zł).
Jesteśmy w czołówce producentów mebli na świecie. Na globalnej liście wyprzedzają nas jedynie Chiny, Stany Zjednoczone, Niemcy, Włochy oraz Indie. (…) 90 proc. produkcji trafia na eksport
— podkreślono. Jednak spośród 25,9 tys. zarejestrowanych w Polsce firm meblarskich 4 tys. 258 ma status dłużnika.
Najbardziej zadłużone są firmy z województw: mazowieckiego i wielkopolskiego - w każdym z nich łączna wartość długów przekracza 13 mln zł. Kolejne trzy miejsca, z długami w granicach 9-10 mln zł, zajmują przedsiębiorcy z województw: łódzkiego, dolnośląskiego i śląskiego. Najwięcej zadłużonych firm działa na Mazowszu (633), w Wielkopolsce (564) i na Śląsku (433).
Przeciętne zadłużenie firmy meblarskiej zarejestrowanej w KRD sięga 25,5 tys. zł. Długi rekordzistów przekraczają jednak milion złotych.
Z ogólnej sumy zadłużenia w wysokości 108,6 mln zł blisko 57 proc. (61,8 mln zł) przypada na banki i firmy leasingowe oraz fundusze sekurytyzacyjne i firmy windykacyjne, które odkupiły długi od pierwotnych wierzycieli, najczęściej z sektora finansowego. Na kolejnych pozycjach znajduje się handel (17,47 mln zł) oraz przemysł (11,04 mln zł). Meblarze zalegają też z opłatami za wynajem biur i hal; nie płacą faktur za transport, rachunków za telefon, prąd, wodę i gaz.
Wartość zadłużenia branży wzrosła w ciągu ostatnich czterech lat o blisko 60 mln zł.
To, co może cieszyć, to fakt, że liczba meblarzy-dłużników od dwóch lat utrzymuje się na stabilnym poziomie: w 2016 było ich 4241, a w 2017 - 4258. Może to wróżyć pewną stabilizację finansową w kolejnych latach, jeśli przyrost łącznej wartości długu nie będzie zbyt duży
— uważa cytowany w raporcie prezes KRD Adam Łącki.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Swoich zobowiązań nie spłaca w terminie co szósty producent mebli w Polsce - wynika z raportu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Branża jest winna m.in. gminom, bankom, koncernom energetycznym w sumie 108,6 mln zł.
Choć branża ta jest jednym z najszybciej rozwijających się sektorów polskiego przemysłu, to - jak podkreślili autorzy raportu „Stabilizacja uzależniona od eksportu - sytuacja finansowa w branży meblarskiej” - ma też problemy, m.in. nieterminowe regulowanie zobowiązań. W Krajowym Rejestrze Długów (KRD) BIG SA jest 16 tys. 154 takich niezapłaconych faktur. Problemem są też wierzytelności; inne branże są winne meblarzom 27,7 mln zł. Najwięksi dłużnicy to: handel hurtowy i detaliczny (8,38 mln zł), przedsiębiorstwa przemysłowe (7,53 mln zł), budownictwo (4,70 mln zł).
Jesteśmy w czołówce producentów mebli na świecie. Na globalnej liście wyprzedzają nas jedynie Chiny, Stany Zjednoczone, Niemcy, Włochy oraz Indie. (…) 90 proc. produkcji trafia na eksport
— podkreślono. Jednak spośród 25,9 tys. zarejestrowanych w Polsce firm meblarskich 4 tys. 258 ma status dłużnika.
Najbardziej zadłużone są firmy z województw: mazowieckiego i wielkopolskiego - w każdym z nich łączna wartość długów przekracza 13 mln zł. Kolejne trzy miejsca, z długami w granicach 9-10 mln zł, zajmują przedsiębiorcy z województw: łódzkiego, dolnośląskiego i śląskiego. Najwięcej zadłużonych firm działa na Mazowszu (633), w Wielkopolsce (564) i na Śląsku (433).
Przeciętne zadłużenie firmy meblarskiej zarejestrowanej w KRD sięga 25,5 tys. zł. Długi rekordzistów przekraczają jednak milion złotych.
Z ogólnej sumy zadłużenia w wysokości 108,6 mln zł blisko 57 proc. (61,8 mln zł) przypada na banki i firmy leasingowe oraz fundusze sekurytyzacyjne i firmy windykacyjne, które odkupiły długi od pierwotnych wierzycieli, najczęściej z sektora finansowego. Na kolejnych pozycjach znajduje się handel (17,47 mln zł) oraz przemysł (11,04 mln zł). Meblarze zalegają też z opłatami za wynajem biur i hal; nie płacą faktur za transport, rachunków za telefon, prąd, wodę i gaz.
Wartość zadłużenia branży wzrosła w ciągu ostatnich czterech lat o blisko 60 mln zł.
To, co może cieszyć, to fakt, że liczba meblarzy-dłużników od dwóch lat utrzymuje się na stabilnym poziomie: w 2016 było ich 4241, a w 2017 - 4258. Może to wróżyć pewną stabilizację finansową w kolejnych latach, jeśli przyrost łącznej wartości długu nie będzie zbyt duży
— uważa cytowany w raporcie prezes KRD Adam Łącki.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/354446-polska-w-czolowce-producentow-mebli-na-swiecie-jednak-przedsiebiorcy-borykaja-sie-z-problemem-splacania-zobowiazan