Wszystkie kluby oprócz PiS wezwały we wtorek w Sejmie do wniesienia poprawek do rządowego projektu ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi. Tym też warunkowały swoje poparcie dla tej propozycji.
Posłowie PO, PSL, Kukiz‘15 zarzucali, że projekt jest niedopracowany i występuje w nim wiele, wymagających doprecyzowania, luk, zwłaszcza w obszarze kar. W sumie zgłosili 27 poprawek. Zajmą się nimi jeszcze we wtorek sejmowa komisja gospodarki i rozwoju oraz komisja rolnictwa podczas wspólnego posiedzenia.
Sprawozdanie połączonych sejmowych komisji rolnictwa oraz gospodarki przedstawił poseł Kazimierz Gołojuch (PiS). Jak podkreślił, projekt ma wyeliminować z łańcucha dostaw surowców rolnych i żywności nieuczciwe praktyki handlowe. Tłumaczył też, że odnosi się wyłącznie do dostawców produktów rolnych i spożywczych ze względu na specyfikę branży rolno-spożywczej, polegającej na produkcji towarów, które charakteryzuje określony termin przydatności do spożycia.
Gołojuch przypomniał, że w trakcie prac nad projektem, także w powołanej specjalnie dla niej podkomisji, przyjęto już siedem poprawek. Doprecyzowano m.in. definicję dostawcy i nabywcy, określono także zmiany w zakresie kar pieniężnych.
Reprezentujący PiS Jan Krzysztof Ardanowski uznał projekt za „bardzo ważny” i „długo oczekiwany”. Według niego odpowiada on oczekiwaniom dostawców surowców rolniczych, produktów rolnych i spożywczych, ponieważ w łańcuchu żywnościowym ich pozycja jest najsłabsza i uzyskują minimalne, często niepokrywające kosztów wytwarzania dochody.
Wskazał, że projektowana ustawa pozwoli UOKiK na wszczęcie postępowania z urzędu lub na wniosek przedsiębiorcy. Dotyczy - jak wyjaśnił - producentów rolnych, których obroty roczne lub w kolejnych dwóch latach (ale liczonych oddzielnie) przekroczą 50 tys. zł oraz dużych dostawców i odbiorców, których obroty przekroczą 100 mln zł rocznie.
Nie stosuje jej się wobec spółdzielni i grup producenckich - przypomniał Ardanowski.
Jak dodał, projekt doprecyzowuje też, czym jest wykorzystywanie przewagi kontraktowej i mówi, czym jest nieuzasadnione rozwiązanie umowy i grożenie rozwiązaniem umowy, przypisywanie tylko jednej stronie prawa do rozwiązania umowy i uzależnienie zawarcia umowy od innych świadczeń.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wszystkie kluby oprócz PiS wezwały we wtorek w Sejmie do wniesienia poprawek do rządowego projektu ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi. Tym też warunkowały swoje poparcie dla tej propozycji.
Posłowie PO, PSL, Kukiz‘15 zarzucali, że projekt jest niedopracowany i występuje w nim wiele, wymagających doprecyzowania, luk, zwłaszcza w obszarze kar. W sumie zgłosili 27 poprawek. Zajmą się nimi jeszcze we wtorek sejmowa komisja gospodarki i rozwoju oraz komisja rolnictwa podczas wspólnego posiedzenia.
Sprawozdanie połączonych sejmowych komisji rolnictwa oraz gospodarki przedstawił poseł Kazimierz Gołojuch (PiS). Jak podkreślił, projekt ma wyeliminować z łańcucha dostaw surowców rolnych i żywności nieuczciwe praktyki handlowe. Tłumaczył też, że odnosi się wyłącznie do dostawców produktów rolnych i spożywczych ze względu na specyfikę branży rolno-spożywczej, polegającej na produkcji towarów, które charakteryzuje określony termin przydatności do spożycia.
Gołojuch przypomniał, że w trakcie prac nad projektem, także w powołanej specjalnie dla niej podkomisji, przyjęto już siedem poprawek. Doprecyzowano m.in. definicję dostawcy i nabywcy, określono także zmiany w zakresie kar pieniężnych.
Reprezentujący PiS Jan Krzysztof Ardanowski uznał projekt za „bardzo ważny” i „długo oczekiwany”. Według niego odpowiada on oczekiwaniom dostawców surowców rolniczych, produktów rolnych i spożywczych, ponieważ w łańcuchu żywnościowym ich pozycja jest najsłabsza i uzyskują minimalne, często niepokrywające kosztów wytwarzania dochody.
Wskazał, że projektowana ustawa pozwoli UOKiK na wszczęcie postępowania z urzędu lub na wniosek przedsiębiorcy. Dotyczy - jak wyjaśnił - producentów rolnych, których obroty roczne lub w kolejnych dwóch latach (ale liczonych oddzielnie) przekroczą 50 tys. zł oraz dużych dostawców i odbiorców, których obroty przekroczą 100 mln zł rocznie.
Nie stosuje jej się wobec spółdzielni i grup producenckich - przypomniał Ardanowski.
Jak dodał, projekt doprecyzowuje też, czym jest wykorzystywanie przewagi kontraktowej i mówi, czym jest nieuzasadnione rozwiązanie umowy i grożenie rozwiązaniem umowy, przypisywanie tylko jednej stronie prawa do rozwiązania umowy i uzależnienie zawarcia umowy od innych świadczeń.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/315559-spor-w-sejmie-o-projekt-ustawy-o-eliminacji-nieuczciwych-praktyk-handlowych-za-projektem-opowiedzial-sie-tylko-pis?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.