Prof. Jan Szyszko otworzył w PE wystawę "Puszcza Białowieska – dzieło człowieka". Minister: "To unikat przyrodniczy w skali świata"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Twitter
fot. Twitter

Puszcza Białowieska stanowi zbiór siedlisk niezwykle istotnych dla Wspólnoty Europejskiej. (…) To unikat przyrodniczy w skali świata

—mówił minister środowiska prof. Jan Szyszko, podczas otwarcia wystawy „Puszcza Białowieska – lasy naturalne czy też dziedzictwo kulturowe miejscowej ludności” w Parlamencie Europejskim.

W Parlamencie Europejskim gości wystawa „Puszcza Białowieska – lasy naturalne czy też dziedzictwo kulturowe miejscowej ludności”. Oficjalnemu otwarciu towarzyszył panel dyskusyjny z udziałem prof. Jana Szyszko, ministra środowiska, europoseł Jadwigi Wiśniewskiej, mieszkańców Puszczy Białowieskiej i ekspertów.

Puszcza Białowieska stanowi zbiór siedlisk niezwykle istotnych dla Wspólnoty Europejskiej. (…) To unikat przyrodniczy w skali świata. Obecnie Puszcza stanowi dzieło rąk ludzkich, jest dziedzictwem kulturowym miejscowej ludności, a także świadectwem działania polskiej szkoły leśnictwa. Dysponujemy dokumentami potwierdzającymi działalność człowieka na terenie Puszczy Białowieskiej

—mówił minister.

Wystawa składa się z 17 plansz prezentujących Puszczę jako dziedzictwo miejscowej ludności. Zobaczymy na nich m.in. mapy, które świadczą o długotrwałym prowadzeniu gospodarki leśnej w Puszczy Białowieskiej i jej kształtowaniu przez człowieka.

Puszcza Białowieska nie jest „ostatnim lasem pierwotnym” nietkniętym ludzką ręką. Prezentowane na wystawie dokumenty pokazują, jak miejscowa ludność przez wieki użytkowała te tereny. Niektóre z nich pochodzą nawet sprzed 500 lat!

—mówi europoseł Jadwiga Wiśniewska, współorganizator wystawy.

Puszcza Białowieska leży na granicy Polski i Białorusi. To różnorodny kompleks chronionych ekosystemów leśnych, podmokłych łąk i dolin rzek. Występuje w nich znacząca populacja dużych ssaków, np. żubrów oraz ssaków drapieżnych, w tym wilka i rysia.

W Puszczy – na skutek plagi owadów – masowo usychają drzewa, przede wszystkim świerki. Kornik drukarz z jednego, porażonego nim świerka, opanowuje trzydzieści kolejnych drzew. Na skutek błędnych decyzji poprzedniego kierownictwa resortu środowiska leśnicy stracili możliwość dbania o puszczańskie drzewostany, co doprowadziło do wielu chorób drzew oraz zamarcia wielu milionów drzew puszczańskich.

Towarzyszy temu inne bardzo niepokojące zjawisko – zanikanie cennych siedlisk przyrodniczych, także tych ważnych dla UE, chronionych w ramach unijnej sieci Natura 2000. Wraz z degradacją i usychaniem puszczańskich drzewostanów następuje degradacja tychże siedlisk, zmniejsza się występowanie tam cennych, chronionych gatunków roślin i zwierząt.

Wcześniej zawiadamialiśmy Komisję Europejską, że giną nam siedliska. Złożyliśmy również zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do polskiej Prokuratury. Śledztwo zostało wszczęte. Moim zdaniem są przesłanki do tego, że prawo zostało złamane

—mówi minister środowiska Jan Szyszko.

W rozmowie na temat Puszczy Białowieskiej zbyt często zapomina się o społeczności, która ten wyjątkowy las zamieszkuje, której przodkowie Puszczę Białowieską sadzili, użytkowali i korzystali z jej dóbr – w taki sposób, by następne pokolenia również mogły na jej terenie prowadzić mądrą i przemyślaną gospodarką zgodną z zasadami zrównoważonego rozwoju. Niestety, z procesu podejmowania decyzji dot. Puszczy Białowieskiej wyłączona została lokalna społeczność. Tak było w przypadku podjętej w 2014 roku decyzji o wpisaniu Puszczy Białowieskiej na listę światowego Dziedzictwa Przyrodniczego UNESCO.

Nie przeprowadzono konsultacji społecznych, proponując objęcie ochroną zagospodarowanej części Puszczy

—czytamy w piśmie podpisanym przez włodarzy wszystkich samorządów powiatu hajnowskiego, na terenie którego znajduje się Puszcza Białowieska.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych