Przedstawiciel Raiffeisen poinformował ostatnio opinię publiczną, że w raportach banków są zapisy mówiące, że „zabezpieczeniem zmienności przepływów pieniężnych kredytów hipotecznych w CHF oraz lokat negocjowanych w złotych a wynikających z ryzyka zmian stóp procentowych oraz ryzyka kursowego, było wykorzystanie tzw. transakcji CIRS i SWAP. Owe CIRSy i SWAPy to wymiana pożyczki za pożyczkę w dwóch różnych walutach na określony czas z możliwością powrotnej wymiany w pierwotnej walucie i nominale. Banki miały być rzekomo jedynie pośrednikiem. Aż na 20-30 lat? Powstają bardzo liczne i poważne wątpliwości natury prawnej i ekonomicznej. Być może jest to nawet sprawa dla prokuratora , a być może kolejna bujda na resorach czy PR-owska zagrywka dla inteligentnych inaczej. A może obawa o prawdę w kwestii tzw. kredytów w CHF. Bo czy banki w Polsce miały prawo spekulować kapitałem swych klientów, na jakiej podstawie prawnej i w oparciu o jakie procedury bankowe pożyczały zagranicznym bankom i instytucjom pieniądze w złotych polskich z lokat i kont swych polskich klientów? Jaki interes miałyby zagraniczne banki w tego typu operacjach gdy płaciły za kapitał WIBOR + marża czyli dużo więcej niż w ramach LIBOR + marża. Po co pozbywały się franków by dostać polskie złote, przecież ewidentnie traciły na tego typu operacjach.
Czyżby banki pożyczały polskiego złotego na 20-30 lat? Tym bardziej, że operacje SWAP i CIRS służą raczej do zabezpieczania transakcji a nie do zdobywania kapitału. Czy banki miały na to zgodę KNF, NBP, MF na taki transfer polskich złotych zagranicę – zwłaszcza pieniędzy polskich drobnych ciułaczy? Jakiej skali transakcji do dotyczyło, bo bardzo wątpliwe, że kwoty 40 mld CHF? To wszystko wygląda albo mało poważnie albo bardzo groźnie. Być może tą kwestią powinien zająć się Prokurator Generalny, skoro jak to lubi podkreślać przy każdej okazji przewodniczący KNF A. Jakubiak „Nadzorca musi dbać o bezpieczeństwo depozytów”, a wygląda, że nie były całkiem bezpieczne?
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przedstawiciel Raiffeisen poinformował ostatnio opinię publiczną, że w raportach banków są zapisy mówiące, że „zabezpieczeniem zmienności przepływów pieniężnych kredytów hipotecznych w CHF oraz lokat negocjowanych w złotych a wynikających z ryzyka zmian stóp procentowych oraz ryzyka kursowego, było wykorzystanie tzw. transakcji CIRS i SWAP. Owe CIRSy i SWAPy to wymiana pożyczki za pożyczkę w dwóch różnych walutach na określony czas z możliwością powrotnej wymiany w pierwotnej walucie i nominale. Banki miały być rzekomo jedynie pośrednikiem. Aż na 20-30 lat? Powstają bardzo liczne i poważne wątpliwości natury prawnej i ekonomicznej. Być może jest to nawet sprawa dla prokuratora , a być może kolejna bujda na resorach czy PR-owska zagrywka dla inteligentnych inaczej. A może obawa o prawdę w kwestii tzw. kredytów w CHF. Bo czy banki w Polsce miały prawo spekulować kapitałem swych klientów, na jakiej podstawie prawnej i w oparciu o jakie procedury bankowe pożyczały zagranicznym bankom i instytucjom pieniądze w złotych polskich z lokat i kont swych polskich klientów? Jaki interes miałyby zagraniczne banki w tego typu operacjach gdy płaciły za kapitał WIBOR + marża czyli dużo więcej niż w ramach LIBOR + marża. Po co pozbywały się franków by dostać polskie złote, przecież ewidentnie traciły na tego typu operacjach.
Czyżby banki pożyczały polskiego złotego na 20-30 lat? Tym bardziej, że operacje SWAP i CIRS służą raczej do zabezpieczania transakcji a nie do zdobywania kapitału. Czy banki miały na to zgodę KNF, NBP, MF na taki transfer polskich złotych zagranicę – zwłaszcza pieniędzy polskich drobnych ciułaczy? Jakiej skali transakcji do dotyczyło, bo bardzo wątpliwe, że kwoty 40 mld CHF? To wszystko wygląda albo mało poważnie albo bardzo groźnie. Być może tą kwestią powinien zająć się Prokurator Generalny, skoro jak to lubi podkreślać przy każdej okazji przewodniczący KNF A. Jakubiak „Nadzorca musi dbać o bezpieczeństwo depozytów”, a wygląda, że nie były całkiem bezpieczne?
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/281751-banki-twarde-jak-kredowa-skala?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.