Komisja Nadzoru Finansowego nie sprawdziła się w sytuacjach kryzysowych. To już jasne, dobitnie pokazują to przykłady SKOK-u Wołomin i wołomińskiego SK Banku.
Komisja, mimo swojej wszechwładzy zawiodła uczestników rynku – i to tych, których bronić powinna przede wszystkim, obywateli. Nowy projekt ustawy prawo bankowe rozszerza jeszcze bardziej kompetencje podwładnych Andrzeja Jakubiaka. Pytanie tylko w jakim celu – przecież KNF od dawna miała narzędzia do sprawnej interwencji w sektorze finansowym. Po prostu nie potrafiła ich wykorzystać.
Rządowe Centrum Legislacji przedstawiło projekt zmiany ustawy Prawo Bankowe i ustawy o SKOK. Oba są efektem prac rozpoczętych z inicjatywy Andrzeja Jakubiaka, przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. Oba rodzą ryzyko pogwałcenia podstawowych zasad demokracji, prowadząc do wyłączenia z postępowań administracyjnych samych zainteresowanych – banków, banków spółdzielczych czy SKOK-ów.
Bezprawne uprawnienia?
Projekt zmian ustaw obejmujących poszczególne instytucje finansowe, będący pokłosiem żądań KNF, zakłada dziś m.in. rezygnację z szeregu artykułów Kodeksu Postępowania Administracyjnego. Komisja nie będzie zatem musiała zapewniać stronom czynnego udziału w postępowaniu dotyczącym wprowadzenia zarządu komisarycznego. KNF nie będzie musiała także informować o wszczęciu postępowania administracyjnego, ani uwzględniać okoliczności będących ważnymi dowodami w sprawie.
W myśl nowych przepisów, do postępowania nie zostaną też dopuszczone organizacje zewnętrzne. Jak podkreślają eksperci Kasy Krajowej, która ustawowo uprawniona jest do reprezentowania spółdzielczych kas – to zaprzepaszczenie całego demokratycznego dorobku prawnego, który zakłada udział społeczeństwa w postępowaniach przed sądami i organami administracji publicznej. Tym samym pozbywamy się jednego z filarów społeczeństwa obywatelskiego.
A wszystko pod przykrywką skuteczności nadzoru nad sektorem finansowym. Nadzoru, który ma już tak szerokie kompetencje, że – jak okazało się w ubiegłym roku – nawet sprawujący formalną kontrolę nad pracami Komisji premier RP nie ma możliwości weryfikacji dokonań KNF kierowanej przez Andrzeja Jakubiaka.
Kim jest Andrzej Jakubiak?
Andrzej Jakubiak to człowiek promowany przez ludzi Platformy Obywatelskiej i będący w bliskich kontaktach ze strukturami partii. Swoją karierę zaczynał jeszcze w czasach Polski Ludowej. Po ukończeniu studiów na wydziale Prawa i Administracji UW w 1982 roku natychmiast trafił do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, gdzie spędził 9 lat. Z Ministerstwa Jakubiak przeniósł się do Centrali Narodowego Banku Polskiego. Od lutego 1995 roku do roku 2001, a zatem za czasów Jakubiaka w NBP upadło 5 banków komercyjnych i 89 banków spółdzielczych zmuszając Bankowy Fundusz Gwarancyjny do wypłaty ponad 814 milionów złotych gwarancji.
W NBP Jakubiak zagrzał miejsce do roku 2006, kiedy aktywnie włączył się do rozgrywek politycznych. Obecny szef nadzoru pełnił do 2011 roku funkcję zastępcy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Polityka i finanse
Najlepiej zarabiający wiceprezydent Warszawy dał pokaz swoich możliwości i wsławił się brutalną pacyfikacją warszawskich kupców spod Pałacu Kultury w 2009 roku. Przez centrum stolicy przetoczyły się wówczas regularne bitwy, podczas których poszkodowanych zostało ponad 100 osób. Z urzędu miasta przenosi się do Komisji Nadzoru Finansowego. W oświadczeniu majątkowym prezentuje potężne, przekraczające milion złotych zadłużenie i niewielkie oszczędności.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Komisja Nadzoru Finansowego nie sprawdziła się w sytuacjach kryzysowych. To już jasne, dobitnie pokazują to przykłady SKOK-u Wołomin i wołomińskiego SK Banku.
Komisja, mimo swojej wszechwładzy zawiodła uczestników rynku – i to tych, których bronić powinna przede wszystkim, obywateli. Nowy projekt ustawy prawo bankowe rozszerza jeszcze bardziej kompetencje podwładnych Andrzeja Jakubiaka. Pytanie tylko w jakim celu – przecież KNF od dawna miała narzędzia do sprawnej interwencji w sektorze finansowym. Po prostu nie potrafiła ich wykorzystać.
Rządowe Centrum Legislacji przedstawiło projekt zmiany ustawy Prawo Bankowe i ustawy o SKOK. Oba są efektem prac rozpoczętych z inicjatywy Andrzeja Jakubiaka, przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. Oba rodzą ryzyko pogwałcenia podstawowych zasad demokracji, prowadząc do wyłączenia z postępowań administracyjnych samych zainteresowanych – banków, banków spółdzielczych czy SKOK-ów.
Bezprawne uprawnienia?
Projekt zmian ustaw obejmujących poszczególne instytucje finansowe, będący pokłosiem żądań KNF, zakłada dziś m.in. rezygnację z szeregu artykułów Kodeksu Postępowania Administracyjnego. Komisja nie będzie zatem musiała zapewniać stronom czynnego udziału w postępowaniu dotyczącym wprowadzenia zarządu komisarycznego. KNF nie będzie musiała także informować o wszczęciu postępowania administracyjnego, ani uwzględniać okoliczności będących ważnymi dowodami w sprawie.
W myśl nowych przepisów, do postępowania nie zostaną też dopuszczone organizacje zewnętrzne. Jak podkreślają eksperci Kasy Krajowej, która ustawowo uprawniona jest do reprezentowania spółdzielczych kas – to zaprzepaszczenie całego demokratycznego dorobku prawnego, który zakłada udział społeczeństwa w postępowaniach przed sądami i organami administracji publicznej. Tym samym pozbywamy się jednego z filarów społeczeństwa obywatelskiego.
A wszystko pod przykrywką skuteczności nadzoru nad sektorem finansowym. Nadzoru, który ma już tak szerokie kompetencje, że – jak okazało się w ubiegłym roku – nawet sprawujący formalną kontrolę nad pracami Komisji premier RP nie ma możliwości weryfikacji dokonań KNF kierowanej przez Andrzeja Jakubiaka.
Kim jest Andrzej Jakubiak?
Andrzej Jakubiak to człowiek promowany przez ludzi Platformy Obywatelskiej i będący w bliskich kontaktach ze strukturami partii. Swoją karierę zaczynał jeszcze w czasach Polski Ludowej. Po ukończeniu studiów na wydziale Prawa i Administracji UW w 1982 roku natychmiast trafił do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, gdzie spędził 9 lat. Z Ministerstwa Jakubiak przeniósł się do Centrali Narodowego Banku Polskiego. Od lutego 1995 roku do roku 2001, a zatem za czasów Jakubiaka w NBP upadło 5 banków komercyjnych i 89 banków spółdzielczych zmuszając Bankowy Fundusz Gwarancyjny do wypłaty ponad 814 milionów złotych gwarancji.
W NBP Jakubiak zagrzał miejsce do roku 2006, kiedy aktywnie włączył się do rozgrywek politycznych. Obecny szef nadzoru pełnił do 2011 roku funkcję zastępcy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Polityka i finanse
Najlepiej zarabiający wiceprezydent Warszawy dał pokaz swoich możliwości i wsławił się brutalną pacyfikacją warszawskich kupców spod Pałacu Kultury w 2009 roku. Przez centrum stolicy przetoczyły się wówczas regularne bitwy, podczas których poszkodowanych zostało ponad 100 osób. Z urzędu miasta przenosi się do Komisji Nadzoru Finansowego. W oświadczeniu majątkowym prezentuje potężne, przekraczające milion złotych zadłużenie i niewielkie oszczędności.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/278587-knf-zwiastunem-nieszczesc-nie-potrzebuje-dodatkowych-uprawnien-lecz-skutecznego-zarzadzania?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.